Odcinek z 20 października przyniósł uczestnikom kolejne modowe wyzwania. Pierwszym z nich było stworzenie zdjęć w klimacie czterech światowych stolic mody - Nowego Jorku, Mediolanu, Londynu i Paryża. Zadanie było tym trudniejsze, że na jego wykonanie uczestnicy, podzieleni na grupy, mieli zaledwie pół godziny.
Zwyciężyła grupa, w której jednym z członków był pochodzący z Wągrowca Adam Lochyński. Zarówno on, jak i jego koledzy i koleżanki z grupy w nagrodę otrzymali telefony. Adam w tym zadaniu zapozował m.in. w... szpilkach!
Kolejne zadanie, które czekało uczestników to stworzenie reklamy. Tutaj modelki i modela także pracowali w grupach. Pomagali im aktor Michał "Misiek" Koterski oraz reżyser Marcin Starzecki. Nagrodą był udział w kampanii wizerunkowej. Niestety, to nie grupa, której uczestnikiem był Adam, zdobyła to wyróżnienie.
Ostatnia sesja tego odcinka nawiązywała do zwyczajów i mitów słowiańskich. Adam Lochyński pozował do zdjęcia z Sophią i Olą. Grupa miała problemy z pozowaniem. Jurorzy przyznali, że trudno było wybrać zdjęcie, na którym cała trójka wygląda dobrze.
W 10. odcinku "Top Model" odpadły dwie osoby. Adam Lochyński walczy dalej i będzie można go zobaczyć już w środę 27 października w kolejnym odcinku.
Adam Lochyński ma 20 lat. Choć jest mocno związany z rodzinnym Wągrowcem, obecnie mieszka w Poznaniu, gdzie studiuje fizjoterapię na Akademii Wychowania Fizycznego.
Jak zdradził nam wcześniej, do udziału w castingu do "Top Model" namówili go bliscy.
ZOBACZ TAKŻE
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?