Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wągrowiec: Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w wągrowieckim szpitalu został zamknięty? Funkcjonuje, ale szuka anestezjologa

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w wągrowieckim szpitalu funkcjonuje. Od dłuższego czasu placówka poszukuje anestezjologa, który pokierowałby tym oddziałem
Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w wągrowieckim szpitalu funkcjonuje. Od dłuższego czasu placówka poszukuje anestezjologa, który pokierowałby tym oddziałem Arkadiusz Dembiński
Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w wągrowieckim szpitalu został zamknięty? – Nie, na razie funkcjonujemy – odpowiada Przemysław Bury, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Wągrowcu.

Tomasz Stube z Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu twierdzi, że do wojewody nie został powiadomiony o zamknięciu tego oddziału. Jaki był powód, że taka informacja się pojawiła?

Otóż, 28 czerwca jeden z pracowników Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii powiadomił służby wojewody o problemach kadrowych. Postanowiono to zweryfikować.

– Dyrekcja szpitala została wezwana do niezwłocznego przedstawienia wyjaśnień – podkreśla Stube. – Z pisemnej informacji zastępcy dyrektora do spraw medycznych wynika, że 28 czerwca obsadę kadrową stanowiło dwóch lekarzy anestezjologów i nie zachodzi konieczność przekazania pacjentów do innych jednostek.

Stube dodaje, że w ostatnim czasie wojewoda wielkopolski nie otrzymał informacji od innych podmiotów leczniczych na temat problemów o podobnym charakterze.

Czytaj też: Poznań: Czy szpital MSWiA stanie się centrum medycznym dla amerykańskiej załogi Fortu Trump? Zyskają na tym polscy mundurowi i miasto

Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w wągrowieckim szpitalu jest niewielki, liczy cztery łóżka. – Są takie dni, że wszystkie łóżka są zajęte lub w ogóle nie ma pacjentów – twierdzi dyrektor Bury. – We wtorek było trzech. Jeden został przetransportowany do Zakładu Opiekuńczo-Lecznicze-go we Wrześni, ponieważ wymaga stałego wentylowania mechanicznego respiratorem. Nie ma powodu, by nadal leżał na intensywnej terapii.

Bury zapewnia, że oddział działa co nie oznacza braku problemów. – Od dłuższego czasu pilnie poszukujemy specjalisty anestezjologa, który by koordynował i zarządzał Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii, specjalisty anestezjologa – przyznaje dyrektor Bury.

Czytaj też: Uniwersytet Medyczny w Poznaniu jest zainteresowany przejęciem dwóch miejskich placówek medycznych - szpitala Raszei oraz POSUM

Szpital chętnie też w godzinach dopołudniowych zatrudni internistę, pediatrę. Forma zatrudnienia do uzgodnienia. Placówka jest również zainteresowana wzmocnieniem kadry lekarskiej na SOR-ze. Ze strony internetowej wynika, że placówka pilnie poszukuje pielęgniarek – anestezjologicznej i na oddział ginekologii.

– Przydałyby się na bloku operacyjnym i na OIOM-ie. To trudne odcinki. Panie muszą posiadać dodatkowe kwalifikacje, mieć ukończone specjalistyczne kursy – mówi Bury. – Na pozostałych oddziałach mamy opiekę pielęgniarską zabezpieczoną. Jednak za cztery, pięć lat będzie dramat.

Dlaczego? – Nie ma napływu młodych pielęgniarek, a średni wiek pracujących u nas to 50 plus, gdy pójdą na emeryturę nie będzie ich kim zastąpić – przewiduje Bury.

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto