W efekcie władze miasta będą musiały wypłacić kobiecie odszkodowanie. - Sąd zasądził na rzecz powódki 15 987,51 zł tytułem odszkodowania. Koszty postępowania sądowego wynoszą 3901 zł - informują przedstawiciele wągrowieciego ratusza.
- Prawo zwyciężyło - nie kryje zadowolenia z decyzji sądu Irena Woźniak. Kobieta początkowo wnosiła o przywrócenie jej do pracy. W trakcie postępowania zmieniła jednak oczekiwania. W efekcie ratusz będzie musiał wypłacić jej odszkodowanie.
- W mojej ocenie odpowiedzialność powinien ponieść burmistrz. To on mnie zwolnił - uważa kobieta. Decyzja sądu oznacza, że odszkodowanie zostanie wypłacone nie z prywatnych środków włodarza, ale z budżetu miasta, w efekcie pieniądze na odszkodowanie będą pochodziły od wągrowczan, z ich podatków.
Wągrowiekci ratusz nie chce jednak płacić. Jak się okazuje, szuka innego wyjścia z sytuacji, tym bardziej że pierwsza decyzja sądu rejonowego była odmienna. - Sąd Rejonowy w Gnieźnie uznał zasadność wypowiedzenia umowy o pracę, a następnie Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił zaskarżony wyrok, uznając wypowiedzenie umowy o pracę byłej kierownik MOPS za bezskuteczne. Aktualnie analizowana jest sytuacja związana z wniesieniem skargi kasacyjnej - przekonują przedstawiciele ratusza.
Jaki będzie finał? Czy dojdzie do kasacji czy też zostanie wypłacone odszkodowanie?
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?