Mieszkańcy w wielu przypadkach zwracali uwagę policjantom na zmiany, jakie powinny ich zdaniem zajść na ulicach Wągrowca. - Należy coś zrobić z przejściem na Alei Jana Pawła II przy skrzyżowaniu z ulicą Gnieźnieńską. Jest ono niebezpieczne - żaliła się jednak z obecnych na spotkaniu kobiet.
- Wmieście aż roi się od nieczytelnych znaków. Niektóre zasłaniają drzewa - skarżył się innych z wągrowczan. - Przy drodze wyjazdowej z Agromy na ulicę Rogozińską trzeba ustawić znak STOP. Inaczej tam może dojść do wypadku - tłumaczył inny z obecnych na spotkaniu wągrowczan. Obecnych na spotkaniu mieszkańców interesowała także szybkość reakcji wągrowieckich policjantów. - Pamiętam, że gdy mieszkałem w Hiszpanii, to widziałem sytuację, kiedy to miejscowa policja pojawiła się na miejscu bójki w kilka minut. Jak to jest u nas?- zastanawiał się jeden z obecnych.
- Nasze statystyki pod tym względem nie są złe. Jeśli chodzi o teren miejski, to czas przyjazdu na miejsce interwencji patroli wynosi średnio 6,58 minuty. Poza terenem zabudowanym jest to około 11 minut - tłumaczył Radosław Kotecki, naczelnik sekcji prewencji w wągrowieckiej policji.
Komendant Tomasz Francuszkiewicz zapowiedział już kolejne spotkania. - Rozmowa jest z pewnością potrzebna. Każda zgłoszona nam sprawa zostanie na pewno zbadana. Niektóre rzeczy wymagają analizy - tłumaczył.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?