Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warunek ważniejszy od ludzkiego życia

IZA
Wągrowczanin Zbigniew Najder ma 73 lata. Jest schorowany; przeszedł wylew, cierpi na nadciśnienie i cukrzycę. Nie ma przy sobie najbliższych: rodzice zmarli dawno temu, rodzeństwo rozjechało się po Polsce, a on sam rodziny nie założył

Od blisko pół wieku mieszka w jednopokojowym lokalu na piętrze budynku przy ul. Poznańskiej 19. I właśnie o ten lokal, a konkretnie o jego stan sprawa się rozchodzi. Mieszkanie: pokój z kuchnią, łazienka na korytarzu wygląda tragicznie.

Na ścianach zacieki, wszędzie wilgoć, nigdy nie wymieniane okna i ogromna dziura w suficie, przez którą widać zmurszałe deski.
Tylko czekać kiedy się zawali.

Ostatnie ulewy pogorszyły sytuację. Kiedy w nocy padało, trzy wiadra wody musiałem wynosić - opowiada rozżalony pan Zbigniew. Pod wyrwą stoją miski, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zacznie padać. Kiedy rozmawiałam z tym miłym starszym panem z sufitu posypało się trochę tynku. Aż strach...

Stan techniczny całego budynku jest poniżej krytyki. Dach wygląda, jakby dachówki miały posypać się przy podmuchu wiatru, podobnie kominy. Farba łuszczy się ze ścian zewnętrznych, z wewnętrznych sypie się tynk. Gdzie jest zatem właściciel budynku, któremu dobro lokatorów powinno leżeć na sercu?

- Od siedem lat budynek należy do parafii ewangelicko - augsburskiej w Pile. Na parterze budynku znajduje się kaplica, w której wierni tego wyznania uczestniczą w nabożeństwach. Odprawiający je ks. Tomasz Wola z Piły ciągle tłumaczy się brakiem pieniędzy.

Powiedział mi też, że przecież mogę poszukać sobie innego mieszkania - opowiada Zbigniew Najder. Nam ks. Tomasz Wola również tłumaczył się problemami finansowymi i nie tylko...

- Jesteśmy ograniczeni finansowo, mieszkańcy budynku zalegają z czynszem na łączną kwotę blisko 25 tysięcy złotych. Pan Zbigniew zalega za kilka miesięcy, choć w jego przypadku nie jest to duża kwota, ponieważ płaci około 160 złotych miesięcznie. Jeszcze w tym roku planujemy przeprowadzić remont dachu - wyjaśnia przedstawiciel parafii ewangelicko - augsburskiej. Odrębną kwestią jest remont mieszkania pana Zbigniewa.

- Pan Zbigniew został zobowiązany do oddania budynku gospodarczego, który zajmuje, a który obiecaliśmy już innej lokatorce, matce kilkorga dzieci. To był warunek remontu. Obiektu tego jednak nie zwolnił, więc wraz z radą parafialną podjęliśmy decyzję, że póki tego nie zrobi, mieszkania mu nie odnowimy - stanowczo twierdzi ksiądz.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto