Wszystko rozpoczęło się między godziną 3 a 4 nad ranem. Pożar wybuchł w budynku wielorodzinnym przy ulicy Sportowej w Gołańczy.
Żywioł doszczętnie zniszczył dwa mieszkania. - Wyszliśmy w tym co mieliśmy - przyznaje ze smutkiem pan Arkadiusz. - Nie wiem gdzie się podziejemy z żoną i dziećmi - przyznaje ze smutkiem.
W podobnej sytuacji jest także starsze małżeństwo mieszkające wraz z dziećmi córki przebywającej za granicą. Im pomoc zaoferowała rodzina.
W wyniku pożaru w mniejszym stopniu ucierpiały także trzy inne mieszkania. Straty w nich będzie można ocenić po ich przewietrzeniu.
Na miejscu cały czas pracują strażacy, którzy dogaszają pogorzelisko. - Udział w akcji gaśniczej brało sześć jednostek straży - wyjaśnia Andrzej Woźnicki, dowodzący działaniami straży.
Na miejsce pożaru przybył burmistrz Gołańczy, Mieczysław Durski. - Zwołałem sztab kryzysowy. Nie zostawimy nikogo bez pomoc - zapewnia.
Cały czas nie wiadomo co było przyczyną pożaru.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?