Wstęp do lasu: można czy nie można?

A jak jest w naszych lasach? Powierzchnie leśne, nad którymi pieczę sprawuje Nadleśnictwo Durowo to przewaga lasów sosnowych, a w tych ściółka wysycha bardzo szybko. Zakaz wstępu do lasów nie został jednak ogłoszony i nie zostanie.

- W naszym nadleśnictwie tego nie praktykujemy. Nadleśniczy Zbysław Thomas wychodzi z założenia, że podpalaczy na szczęście jest niewielu, natomiast ludzi, którzy wybierają się do lasu z telefonem komórkowym jest sporo. Mogą oni bardzo szybko zawiadomić o ewentualnym zagrożeniu pożarowym. I takie podejście w praktyce dobrze się sprawdza – wyjaśnia strażnik leśny Maciej Filut. Na co powinniśmy być wyczuleni wchodząc do lasu, jakie środki ostrożności powinniśmy zachować?

- Nie palić, podpalać papierosów, nie wyrzucać niedopałków. Nie wyrzucać butelek, a to często robią kierowcy. W razie jakiegokolwiek zagrożenia pożarowego czy podejrzenia o takowym należy niezwłocznie powiadomić nadleśnictw lub straż pożarną, dzwonić na 997 lub 112 – radzi strażnik. I warto sobie te rady wziąć do serca, bo las pali się szybko, ale rośnie bardzo wolno.