Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
Samorządowcom z naszego powiatu pozostał jeszcze rok kadencji. Jeśli chcą rządzić dalej, będą musieli walczyć o reelekcje. Czy nasi wójtowie i burmistrzowie podjęli już decyzję? Jakie będą dla nich najbliższe miesiące?
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
Na pewno nie będzie to spokojny rok dla wójta Damasławka Andrzeja Szewczykowskiego. Może on nie doczekać końca nawet obecnej kadencji. O jego odwołanie do premiera Donalda Tuska wystąpił już wojewoda wielkopolski Piotr Florek. Powód? Notoryczne niestosowanie się do prawa.
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
- Wojewoda wielkopolski Piotr Florek, na podstawie art. 96 ust 2. ustawy o samorządzie gminnym, skierował do Prezesa Rady Ministrów wniosek o odwołanie wójta gminy Damasławek. Powodem złożenia wniosku były powtarzające się naruszenia ustaw. 14 sierpnia wojewoda wezwał wójta gminy Damasławek do natychmiastowego zaprzestania naruszeń ustawy o systemie oświaty oraz powierzenia stanowiska dyrektora Zespołu Szkół Powszechnych w Damasławku kandydatowi wyłonionemu w drodze konkursu przeprowadzonego 31 maja 2012 roku - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej urzędu wojewódzkiego. Tak więc aktualny los wójta gminy jest w rękach premiera.
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
To nie jedyne zmartwienie Andrzeja Szewczykowskiego. W prokuraturze toczy się także postępowanie odnośnie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w kierowanym przez niego urzędzie. Co w związku z tym planuje? - Rozważam swój udział w wyborach samorządowych - poinformował wójt.
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
Nerwowe miesiące czekają także burmistrza Gołańczy Mieczysława Durskiego. W wągrowieckim sądzie ruszył proces w jego sprawie. W poniedziałek mieli być przesłuchiwani świadkowie. Do tego jednak nie doszło, bo... nie pojawił się prokurator. Burmistrzowi Gołańczy zarzuca się przekroczenie uprawnień. Grozi mu nawet więzienie. Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokim sądu pożegna się ze stanowiskiem.
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
Spokojnie pracować może natomiast wójt Mieściska. - To będzie rok ciężkiej pracy. Przed nami jeszcze sporo do zrobienia. Sądzę, że będę ubiegał się o ponowny wybór - przyznaje Andrzej Banaszyński.
Spokojny przez rok jak i najprawdopodobniej też w kolejnych wyborach może być burmistrz Skoków Tadeusz Kłos. Dlaczego? Ano dlatego, że próżno szukać kontrkandydata, który mógłby mu zagrozić.
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
Analogicznie jak w Skokach wygląda sytuacja w gminie Wągrowiec. Tutaj pewniakiem wydaje się wójt Przemysław Majchrzak.
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
Enigmatycznie swój pomysł na przyszły rok wyjaśnia Stanisław Wilczyński, burmistrz Wągrowca. - Jest jeszcze ponad rok do kolejnych wyborów i nie zastanawiałem się dotychczas nad tą kwestią. Swoją uwagę skupiam na bieżącej realizacji zadań zapisanych na 2013 r. i przygotowaniu projektu budżetu na rok 2014. Decyzję o starcie w przyszłych wyborach samorządowych podejmę w stosownym czasie - przyznał.
Wybory Wągrowiec: Jedni spokojni, inni do odwołania
Decyzję co rusz zdaje się zmieniać wójt Wapna Andrzej Bąk. - Nie potwierdzam i nie zaprzeczam swojego udziału w wyborach. Zostało jeszcze trochę czasu i trudno powiedzieć, co będzie za rok - odparł. Nieoficjalnie mówi się, że fotel wójta obejmie Radosław Kubisz, przewodniczący rady gminy. Jak jednak zdradza wójt Bąk, o potencjalnym następcy jeszcze nie myślał.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?