Wydarzenie - Młodzież pomaga misjonarzom

Skąd pomysł, aby szkoła pomagała misjonarzom?
- Sama kiedyś marzyłam o misji do Indii i wciąż chodzi mi to po głowie. Kilka miesięcy temu wpadłam na pomysł, abyśmy my- wolontariusze z ZSP nr 1 w Wągrowcu współpracowali ze zgromadzeniem księży misjonarzy w Krakowie. I teraz działamy pod hasłem „Misja jest w tobie”. Ponad pół roku temu naszą szkołę odwiedził ks. Rafał Brukarczyk, który opowiadał o swoich misjach na Madagaskarze, w Boliwii i Hondurasie. Misjonarz marzy o własnym motocyklu, bo cały czas poruszał się tam konno. Zorganizowaliśmy więc dla niego szkolną zbiórkę, udało nam się zebrać około tysiąca złotych, a potrzebuje on na zakup motocykla ok. 5 tys. dolarów.

Co jeszcze robicie dla zgromadzenia księży misjonarzy?
- Cały czas zbieramy pieniądze na terenie szkoły. Misjonarze z tego zgromadzenia przysyłają nam na sprzedaż różańce zrobione z kamieni szlachetnych, w tym z prawdziwych różowych pereł, białych pereł, chińskiego kamienia szczęścia w kolorze zielonym, z piasku pustyni, kamienia indyjskiego, czerwonego i czarnego agatu, z palonej kawy i tygrysiego oka. Od listopada dzięki wolontariuszom zebraliśmy już 3 tys. zł i pieniądze przelaliśmy na konto zgromadzenia. Zbieramy także pieniądze na zakup pieców do chińskich domów, taki jeden piec kosztuje tylko 100 zł, a może dużo pomóc oraz na przeszczep skóry małej Chinki, która została poparzona w ponad 90 procentach. Zachęcam ludzi dobrego serca o wsparcie i pomoc. Kontaktować można się bezpośrednio ze mną w ZSP nr 1 w Wągrowcu.

Czy w najbliższym czasie misjonarze odwiedzą Wągrowiec?
- Misjonarz ks. Brukarczyk obiecał, że jak wróci za dwa lata z misji, to na pewno ponownie nas odwiedzi. Poza tym w czerwcu ma do nas przyjechać ks. Paweł Wierzbicki, który opowie o swoich misjach w Chinach. Na wizytę zapisał się do nas w maju sekretarz zgromadzenia księży misjonarzy ks. Stanisław Deszcz.