Wypadek kolejowy w Rybnie Wielkim. Betoniarka wjechała pod pociąg

Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu Straży Pożarnej zastano zderzenie składu kolejowego (lokomotywa oraz 30 wagonów cystern, które były puste) z samochodem ciężarowym (betoniarki typu gruszka). W wyniku zderzenia lokomotywa oraz trzy wagony zostały wykolejone natomiast samochód ciężarowy został przepchnięty około 30 metrów od przejazdu. Samochodem ciężarowym podróżowała jedna osoba, która opuściła pojazd samodzielnie przed przybyciem służb ratunkowych, natomiast w lokomotywie przebywały dwie osoby, które również nie odniosły obrażeń i samodzielnie opuściły lokomotywę.

Działania Straży Pożarnej w pierwszej fazie akcji polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz przeprowadzeniu rozpoznania ratowniczego. Przybyły na miejsce zdarzenia Zespół Ratownictwa Medycznego przebadał wszystkich uczestników zdarzenia. Jedna osoba (kierowca samochodu ciężarowego) została przetransportowana karetką na SOR w Gnieźnie. W międzyczasie strażacy zbudowali jedną linię gaśniczą stanowiącą zabezpieczeniu terenu działań. Wskutek wypadku doszło do całkowitego zablokowania przejazdu kolejowego oraz drogi. Na miejscu zdarzenia przybył samochód ratowniczy PKP. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia specjalna komisja powołana przez przewoźnika kolejowego.

Dla pojazdów ciężarowych droga była zamknięta od Kiszkowa w kierunku Wągrowca. O wycieku poinformowano Inspektora Ochrony środowiska.

- W związku z wypadkiem na przejeździe kolejowym na ul. Głównej w Rybnie Wielkim wynikła konieczność zamknięcia przejazdu w trybie awaryjnym. Przejazd został otwarty po usunięciu szkód powstałych w wyniku zderzenia pojazdu ciężarowego z pociągiem

- informował nas Wojciech Dymalski, zastępca dyrektora ds. technicznych PPU DROMO Sp. z o. o.