Wypadek na trasie 241 w Lęgniszewie pod Gołańczą. Zderzyły się dwie ciężarówki. Jeden z kierowców próbował uciec. Złapali go świadkowie

Do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych doszło na trasie wojewódzkiej 241 w Lęgniszewie pod Gołańczą. Jedno z aut, biorące udział w zdarzeniu, to specjalny podnośnik hydrauliczny do prac na wysokości.

Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję.

- Po dojeździe straży pożarnej potwierdziły się informacje ze zgłoszenia. Kierujący samochodami biorącymi udział w zdarzeniu o własnych siłach opuścili pojazdy, z czego jeden z uczestników próbował oddalić się z miejsca zdarzenia - relacjonują przedstawiciele straży pożarnej.

Uciekający kierowca został jednak złapany przez świadków na pobliskim polu. Został przekazany przybyłemu patrolowi policji.

Jak się okazało 29-letni kierowca podnośnika hydraulicznego był pijany. Miał około 2,7 promila alkoholu w organizmie. Z ustaleń policji wynika, że w czasie wymijania zahaczył bokiem nissana o jadącą z przeciwnej strony scanię.

Z powodu wypadku inni kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami w ruchu.