Wysokie mandaty dostali kolejni kierowcy zatrzymani w okolicy Wągrowca. Obowiązuje nowy taryfikator

Z początkiem stycznia 2022 roku w życie wszedł nowy taryfikator mandatów. Zakłada on ich spory wzrost. Wyższe mandaty grożą nie tylko za przekroczenie dozwolonej prędkości, ale i za szereg innych przewinień. Przekonało się o tym, w ostatnich dniach, kilku kierowców w okolicy Wągrowca.

- Od pierwszego stycznia policjanci codziennie ujawniali osoby prowadzące pojazdy nie posiadając do tego wymaganych uprawnień. Zatrzymano trzech motocyklistów i jednego kierowcę samochodu - informują przedstawiciele policji w Wągrowcu.

Jeszcze w grudniu za kierowanie pojazdem bez uprawnień groził mandat 500 złotych, a na kierowców, którzy nie posiadali uprawnień tylko w danej kategorii funkcjonariusze nakładali mandat wynoszący 300 złotych. Teraz to się zmieniło. Jak informuje policja z Wągrowca, za prowadzenie pojazdu bez uprawnień grozi aktualnie mandat na kwotę nie mniejszą niż 1500 złotych.

- Taki sam mandat zostanie nałożony na osobę, która prowadzi pojazd niedopuszczony do ruchu – bez przeglądu. Co więcej, w przypadku osoby która prowadziła pojazd bez uprawnień, policjanci jak wynika bezpośrednio z ustawy występują do sądu z wnioskiem o orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów, którego złamanie jest już przestępstwem - informuje policja.

W grupie kierowców ukaranych za prowadzenie pojazdu bez uprawnień znalazł się między innymi 23-letni mieszkaniec jednej z wiosek pod Wągrowcem. Wpadł, bo w Pokrzywnicy przekroczył dozwoloną prędkość o 22 km/h, kiedy kierował motocyklem Romet.

Na obwodnicy Wągrowca do kontroli patrol zatrzymał BMW. Jak się okazało 22-letni mieszkaniec gminy Mieścisko nie miał uprawnień do kierowania autem.

Na tym jednak nie koniec.

- W niedzielę 2 stycznia w Damasławku przy ul. Kcyńskiej policjanci ujawnili 44-letniego mieszkańca tej miejscowości kierującego motocyklem marki SYM pomimo braku uprawnień. W sobotę w Wapnie przy ul. Solnej kierujący motocyklem yamaha 22-letni mieszkaniec tej miejscowości również nie posiadał uprawnień do kierowania - wyliczają policjanci.