W poniedziałek 2 sierpnia z jeziora w Pruścach wyłowiono ciało mężczyzny. Na miejscu pracowały służby straż, policja i prokurator.
Obornicka policja pierwotnie nie potwierdzała, czy to zaginiony w nocy z soboty na niedzielę mieszkaniec powiatu wągrowieckiego.
- Rzeczywiście w Pruścach odnaleziono ciało. Obecnie trwają czynności, które mają ustalić czy jest to rzeczywiście zaginiony - wyjaśniała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Obornikach, Izabela Leśnik.
W mediach społecznościowych w tym samym czasie pojawiła się informacja, że to niestety zaginiony pan Tomasz.
Policja dopiero po godzinie 18. potwierdziła, że znaleziony w jeziorze mężczyzna to 29-letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego.
Poszukiwania trwały około 40 godzin
Przypomnijmy, że jak poinformowała nas w niedzielę 1 lipca, przedstawicielka obornickiej policji, 28-letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego wraz z grupą znajomych przebywali nad jeziorem w Pruścach. Osoby te spożywały alkohol. Jak relacjonowała przedstawicielka policji w Obornikach, w pewnym momencie wszyscy weszli do wody. 29-latek miał zanurkować w jeziorze i już z niego nie wypłynąć...
Policja otrzymała zgłoszenie około godziny 23.30:30. Rozpoczęły się poszukiwania. Pierwsza próba trwała od 23 aż do trzeciej w nocy. Brali w niej udział funkcjonariusze policji. W działania poszukiwawcze z dużym zaangażowaniem włączyli się strażacy z Państwowej Straży Pożarnej Pruścach i Rogoźna oraz płetwonurkowie. Kilka godzin poszukiwań spełzły na niczym. Kolejną próbę podjęto rankiem, która także nie przyniosła skutku. Ratownicy sprawdzali skrupulatnie brzeg rzeki oraz monitorowali jej koryto. W poniedziałek od rana wznowiono czynności, które zakończono około godziny 14.30. To właśnie wówczas z Jeziora Starego wyłowiono ciało mężczyzny. Choć pierwotnie nie było pewności, że to zaginiony pan Tomasz, niestety, informacje te potwierdziły się po kilku godzinach.
Woda to niebezpieczny żywioł
Wciąż największym problemem nad wodą są utonięcia. Jak informował "Dziennik Zachodni", w samym tylko czerwcu utopiło się aż 70 osób. Patrząc na statystyki z 2020 roku, w Polsce odnotowano 460 utonięć. Najwięcej z nich to były osoby w wieku powyżej 50 lat – 223. Co ważne, aż 117 osób przed utonięciem spożywało alkohol. Najwięcej osób utopiło się w rzekach, na drugim miejscu są jeziora, a następnie stawy.
ZOBACZ TAKŻE
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?