Za co w tym roku zapłacimy więcej?

Cieszyć mogą się osoby, które zarabiają najniższą krajową. Kwota ta od stycznia będzie wynosiła 2000 zł brutto, a nie jak było do tej pory 1850 zł brutto. Oznacza to, że już za ten miesiąc pracownicy dostaną „na rękę” około 1459 zł.

Głębiej do portfela będą musieli niestety sięgnąć kierowcy. Już pod koniec 2016 roku mogli oni odczuć podwyżkę cen paliw. Ceny benzyny wielkimi krokami zbliżają się do 5 zł za litr. W kolejnych miesiącach, może być jeszcze gorzej. Jeśli mowa o samochodach, droższe będzie także ubezpieczenie OC. W niektórych firmach ubezpieczeniowych polisy podskoczyły nawet o 100 procent. Ubezpieczyciele tłumaczą, że te podwyżki są dyktowane nierentownością i gwałtownym wzrostem wypłat odszkodowań na ubezpieczone auta. A kto na tym cierpi? My, czyli kierowcy. Co więcej, rosną także kary za jazdę bez ważnego OC. Kierowcy mogą zapłacić nawet od 3,7 do 4 tysięcy złotych. Urząd Regulacji Energetyki zapowiedział także wzrost cen za gaz ziemny. O ile? Tego jeszcze nie wiadomo. Niestety, zapłacimy też więcej za prąd.

A co jeśli chodzi o produkty spożywcze? Eksperci zapowiadają dalszy wzrost cen mleka i produktów mlecznych: masła, jogurtów, serów, maślanek. Podwyżki te mają związek ze wzrostem cen mleka w skupach. O kilkanaście groszy spadną natomiast ceny cukru, który w minionym roku znacznie podrożał. Droższe będzie mięso wieprzowe, co ma związek ze wzrostem popytu na ten produkt. Tańsze w tym roku będą warzywa, a więcej zapłacimy m.in. za ryby i jajka.

Od 1 marca tego roku zdrożeją także papierosy, cygara i cygaretki. Co więcej, obowiązkowo będą one musiały mieć odstraszające opakowania.