Jak udało się nam dowiedzieć jeszcze w kwietniu na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Poznaniu zasiądzie Tomasz M. z Wągrowca.
- W styczniu bieżącego roku skierowano w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Okręgowego o czyn z art. 148 paragraf 1 kodeksu karnego - informowała Wioletta Rozpędowska, zastępca prokuratora rejonowego w Wągrowcu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Film "Nieśmiertelni" poświęcony zbrodni katyńskiej
Oskarżony o zabójstwo szwagra
Artykuł, na który powołuje się prokurator z Wągrowca, dotyczy właśnie zabójstwa. - Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności - głosi zapis kodeksu karnego.
Zgodnie z przepisami w przypadkach takich jak właśnie zabójstwo sądem pierwszej instancji nie jest Sąd Rejonowy w Wągrowcu ale Sąd Okręgowy w Poznaniu.
Tomasz M. oskarżony jest o zabójstwo swojego szwagra. Do zdarzenia doszło 10 września 2020 roku, w jednym domów przy ulicy Berdychowskiej w Wągrowcu.
Jak informowaliśmy wcześniej 43-letni Tomasz M. miał pomieszkiwać w domu swojej siostry i szwagra. W momencie, kiedy doszło całego zdarzenia w domu była żona 37-latka i jego córka. To one zawiadomiły służby i jako pierwsze próbowały ratować mężczyznę. Niestety, to się nie udało...
Zatrzymany po obławie policji
O zdarzeniu została powiadomiona policja. Tomasz M. jednak uciekł. Do Wągrowca zostały skierowane patrole policji z Poznania. Ruszyła policyjna obława.
Policjanci, wspólnie z psami tropiącymi sprawdzali tereny nad rzekami. Jak wynikało z naszych nieoficjalnych informacji, to właśnie w tę stronę miały prowadzić początkowo tropy, jakie złapały psy tropiące policji. Jednocześnie jednak inne patrole patrolowały ulice miasta. Funkcjonariusze pojawili się w okolicy dworca kolejowego, gdyby poszukiwany mężczyzna próbował wyjechać z miasta.
-W trakcie jej trwania otrzymaliśmy wiele sygnałów od osób, które nie były jednak właściwe, jednak to pozwalało nam na zawężenie kręgu poszukiwań - informował Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.
Obława przyniosła skutek. Po ponad 4 godzinach od zabójstwa, policji udało się pojmać podejrzanego.
- Zatrzymanie było wynikiem analizy wielu informacji i odpowiedniego kierowania środkami jakie były użyte do obławy. W końcu policjanci zatrzymali mężczyznę na rogu ulic Jeżyka i Średniej - relacjonował przedstawiciel policji.
Jak się okazuje Tomasz M. w momencie, kiedy dotarli do niego policjanci był pijany. - W jego organizmie znajdowało się ponad 2 promile alkoholu - wyjaśniał przedstawiciel wągrowieckiej policji.
O tym czy jest winny, jaki wyrok usłyszy zadecyduje Sąd Okręgowy w Poznaniu.
ZOBACZ TAKŻE
Polub nas na fb
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?