Zaginął nastolatek. Policja: Nie jesteśmy pewni, czy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo

Nastolatek, który zaginął jest wychowankiem MOW Antoniewo. Oddalił się z niego samowolnie w sobotę około godziny 11:15.

- Ubrany w fioletową bluzę z kapturem, szare krótkie spodenki i klapki. Włosy krótkie brązowe z grzywką. Nastolatek to mieszkaniec powiatu Grodzisk Mazowiecki. Nie ma przy sobie telefonu komórkowego. Prawdopodobnie przebywa w okolicach Skoków. Policjanci prowadzą poszukiwania poziomu pierwszego za osobą - informowała policja.

Policja prosiła, by osoby, które widziały 17-latka skontaktowały się z Policją 112, lub bezpośrednio do dyżurnego jednostki tel 67 26 81 211.

Przedstawiciele policji informoowali na facebooku, że może zagrażać mu niebezpieczeństwo.
- Nastolatek najprawdopodobniej znajduje się w okolicach Skoków. Nie jesteśmy pewni, czy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nastolatek ubrany w fioletową bluzę z kapturem, szare krótkie spodenki i klapki.
Chcielibyśmy znaleźć go całego i zdrowego - apelowała policja.

Na szczęście nastolatek został odnaleziony. Poinformowali o tym funkcjonariusze w niedzielne popołudnie. - Nastolatek po przebyciu kilkunastu kilometrów usiadł w przydrożnym rowie w miejscowości Łagiewniki Kościelne w powiecie gnieźnieńskim. Tam został odnaleziony przez mieszkające nieopodal małżeństwo, udzielili oni mu pomocy i zaprosili na obiad. Podczas rozmowy przyznał się że jest uciekinierem z ośrodka. Mieszkańcy Łagiewnik Kościelnych zadzwonili do ośrodka i poinformowali o wychowanku - wyjaśnia przedstawiciel policji.

ZOBACZ TAKŻE