Zarażona to 84-letnia mieszkanka powiatu wągrowieckiego, która przebywa w szpitalu Gnieźnie.
Jak jednak ustaliliśmy, kilka dni temu przebywała także w szpitalu w Wągrowcu.
ZOBACZ TAKŻE
Jak wyjaśnia dyrektor wągrowieckiego szpitala Przemysław Bury, kobieta zgłosiła się w sobotę 4 kwietnia na SOR z objawami neurologicznymi. Miała wykonany tomograf, po którym skierowano ją na dalsze leczenie na oddziale neurologicznym szpitala w Gnieźnie.
Co teraz ze szpitalem?
Dyrektor Bury wyjaśnił, że zostały wprowadzone dodatkowe środki ostrożności. Wszystkie osoby, które wchodzą do szpitala muszą mieć maseczki, a pracownicy kombinezony ochronne.
Personel który miał kontakt z tą kobietą będzie miał wykonane testy na koronawirusa. Najprawdopodobniej nastąpi to w piątek, czyli po piątej dobie po kontakcie z zarażoną. W tej chwili jest odsunięty od pracy. To łącznie 6 osób - jeden lekarz i sześć pielęgniarek. Czy w związku z odsunięciem ich od pracy w szpitalu pojawią się problemy kadrowe? Jak tłumaczy dyrektor, na szczęście na tę chwilę nie.
Jak dowiedzieliśmy się w wągrowieckim sanepidzie, personel szpitala został objęty kwarantanną domową wraz ze swoimi domownikami. To dopuszczalna w takich przypadkach procedura.
A co, jeśli testy wyjdą pozytywne? Jak wyjaśnia dyrektor szpitala, wówczas szukaniem pacjentów, którzy mogli mieć z nimi kontakt zajmie się sanepid. To standardowa procedura.
ZOBACZ TAKŻE
Wiadomości z Naszego Miasta w Twoim telefonie
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco z informacjami!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?