Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zatrucie sporyszem wciąż możliwe, a zagrożeniem są leki! Sprawdź, jak szkodliwa jest ergotamina i inne toksyny groźnego grzyba

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
Spory buławinki czerwonej, czyli sporyszu, to ciemnobrązowe twory o wygiętym kształcie i bruzdowatej powierzchni, które powstają z przekształconego ziarna w kłosie.
Spory buławinki czerwonej, czyli sporyszu, to ciemnobrązowe twory o wygiętym kształcie i bruzdowatej powierzchni, które powstają z przekształconego ziarna w kłosie. ruckszio/123RF
Sporysz to potoczna nazwa przetrwalnika toksycznego grzyba, który pasożytuje na zbożach, a w przypadku spożycia powoduje halucynacje, psychozy i zgony. Objawy zatrucia traktowano dawniej jako tajemniczą chorobę i nazywano „świętym ogniem”. Choć dziś sam sporysz rzadko jest zagrożeniem, wciąż zdarzają się zatrucia i inne powikłania. Zawartą w nim ergotaminę i jej pochodne stosuje się bowiem jako leki – wyjaśniamy więc, na co trzeba uważać!

Czym jest sporysz?

Sporysz to przetrwalnik grzyba o nazwie buławinka czerwona (Claviceps purpurea), który pasożytuje na zbożach i trawach. Rośnie w ich kłosach, przy czym osiąga największe rozmiary, gdy porasta ziarna żyta. Jego rozwojowi sprzyja ciepła i deszczowa pogoda.

Jako forma przetrwalnikowa (nazywana też sklerocją lub sporą), sporysz jest odpowiednikiem nasiona, z którego kiełkują później nowe osobniki.

Pasożyt zawiera trujące alkaloidy, takie jak ergotamina i pokrewne związki (o nazwie zaczynającej się na „ergo” – anglojęzyczna nazwa buławinki to „ergot”). Ich właściwości halucynogenne były znane już w starożytności, opisywano też działanie toksyczne, ale i lecznicze. Najstarszy okaz sporyszu liczy sobie aż 100 milionów lat!

Ziarno zbóż skażone grzybem wielokrotnie w historii stawało się źródłem masowych zgonów, a do najbardziej znanych należą te opisywane w średniowieczu. Poprzedzało je występowanie tajemniczej choroby, którą nazywano „świętym ogniem”, „wewnętrznym ogniem” lub „ogniem świętego Antoniego”.

To ostatnie określenie pochodzi przy tym od nazwy zakonu, którego przedstawiciele zakładali szpitale i leczyli zarażonych. Uważa się, że zdrowienie było możliwe dzięki otrzymywanemu tam pożywieniu bez zanieczyszczeń.

Dziś wiadomo, że przyczyną tych epidemii było zatrucie mikotoksyną (toksyną grzybową) buławinki czerwonej, które nosi nazwę ergotyzmu.

Objawy zatrucia sporyszem

Alkaloidy sporyszu oddziałują na układ nerwowy, m.in. na receptory neurohormonów takich jak serotonina, dopamina i adrenalina w obwodowym układzie nerwowym. Działa też sympatykolitycznie, tj. hamuje aktywność współczulnego układu nerwowego, prowadząc m.in. do rozkurczu naczyń krwionośnych i obniżenia ciśnienia krwi.

Opisano dwie postaci ergotyzmu, czyli zatrucia toksynami sporyszu (choć również ich formy mieszane), które powodują nieodwracalne uszkodzenia w organizmie:

  • Postać gangrenowa, inaczej zgorzelinowa lub zgorzelowa – silne zwężenie naczyń krwionośnych prowadzące do niedokrwienia, bólu, martwicy tkanek i autoamputacji kończyn, opisywane właśnie jako „święty ogień”. Postać ta była typowa na obszarze obecnej Francji.
  • Postać nerwowa, tzw. konwulsyjna, nazywana też rojnicą – występowanie halucynacji, w tym z drżeniem mięśniowym i bolesnym zesztywnieniem kończyn (katalepsja). Obserwowano też objawy takie jak zaczerwienienie, mrowienie i pieczenie kończyn, biegunka, wymioty, drgawki, otępienie lub maniakalne pobudzenie. Postać tę obserwowano głównie na terenach dzisiejszych Niemiec i nazywano czasem „tańcem św. Wita”.

Obecnie zatrucia sporyszem są w krajach zachodnich niezmiernie rzadkie, a ostatnią epidemię opisano w 1879 r. Według opinii UE z 2012 roku maksymalne spożycie alkaloidów sporyszu nie powinno przekraczać 0,6 mcg na kilogram masy ciała.

Jak działa ergotamina? Leki z alkaloidami sporyszu

Alkaloidy sporyszu już w pradawnych czasach były spożywane celowo w celu wywołania halucynacji i stanowiły część misteriów w starożytnej Mezopotamii czy Grecji. Do ich pochodnych należy bowiem kwas lizergowy, którego związek amidowy jest znany jako LSD.

W dawnym Egipcie grzyb stosowano na porost włosów, natomiast przeznaczenie jego związków zgodne z dzisiejszymi praktykowano ok. 1100 r. przed naszą erą w Chinach, gdzie pomagały w położnictwie i ginekologii. W takim charakterze stosowano je w czasach nowożytnych w Europie od końca XVI wieku.

Ze względu na swoje właściwości alkaloidy ze sporyszu takie jak ergotamina czy ergometryna są stosowane w charakterze leczniczym. Ponieważ powodują silny skurcz mięśni gładkich, dawniej używano ich do hamowania krwawienia poporodowego, a także prowokowania skurczów porodowych i przyspieszania narodzin.

Niestety, wywoływanie porodu za pomocą sporyszu często kończyło się śmiercią dziecka, więc wkrótce zalecano go jedynie przeciw krwawieniu po porodzie.

Czytaj także: GIS wycofuje popularne tabletki na ból gardła i kaszel. Zostały skażone toksyczną substancją. Sprawdź, czy nie masz ich w domu

Alkaloidy sporyszu są też źródłem leków przeciw chorobie Parkinsona, jednak do najczęstszych zastosowań należy terapia migren i klasterowych bólów głowy.

Bezpieczniej niż naturalne alkaloidy działają przy tym ich pochodne, takie jak np. 2-bromo-alfa-kryptyna, za pomocą której niweluje się nie tylko chorobę Parkinsona, ale też leczy hiperprolaktynemię.

Bezpieczeństwo leków z ergotaminą

Należący do EMA Komitet ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi zalecił w 2013 roku, by ograniczyć stosowanie leków zawierających pochodne ergotaminy.

Środków takich nie powinno się już stosować w terapii chorób, które wcześniej nimi leczono, takich jak zaburzenia krążenia, czucia czy pamięci ani też w ramach prewencji migreny, gdyż zagrożenia zdrowotne przewyższają korzyści z leczenia.

Powodem ograniczeń w stosowaniu alkaloidów sporyszu jest zwiększenia ryzyka powstawania zwłóknień tkanek miękkich wskutek powstawania nadmiaru tkanki łącznej, co z kolei prowadzi do uszkodzenia narządów wewnętrznych.

W praktyce jednak może być różnie, dlatego warto zwrócić uwagę na medykamenty przyjmowane przy problemach takich jak:

  • chroniczne zaburzenia poznawcze i czuciowe poza otępieniem, w tym chorobą Alzheimera,
  • chromanie przestankowe przy II stopniu miażdżycy zarostowej tętnic obwodowych kończyn dolnych (PAOD),
  • zespół Raynauda,
  • naczyniowe zaburzenia ostrości i pola widzenia,
  • ostra retinopatia naczyniowa, czyli zwyrodnienie siatkówki oka,
  • zapobieganie nawracającym migrenowym bólom głowy,
  • hipotonia ortostatyczna, czyli spadek ciśnienia krwi wywołany zmianą pozycji ciała,
  • niewydolność żylno-limfatyczna.

W przypadku przyjmowania leków z ergotaminą lub pokrewnymi związkami należy skonsultować tę konieczność z lekarzem. Należy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza, jeśli jednocześnie przyjmowane są inne leki, szczególnie antydepresyjne czy przeciw HIV, takie jak np. ritonavir.

Do pochodnych ergotaminy stosowanych w lecznictwie należą m.in.

  • dihydroergokrystyna,
  • dihydroergotamina,
  • dihydroergotoksyna,
  • nicergolina,
  • dihydroergokryptyny z kofeiną.

Należy też zwrócić uwagę na objawy mogące wskazywać na zatrucie, które ze względu na działanie naczynioskurczowe pochodnych ergotaminy leczy się za pomocą atropiny lub nitrogliceryny. Do takich symptomów należą m.in.:

  • drętwienie palców,
  • bóle wieńcowe w klatce piersiowej,
  • bolesne skurcze mięśni,
  • drżenie mięśni,
  • nadwrażliwość kończyn,
  • osłabienie koncentracji,
  • gonitwa myśli,
  • pobudzenie nerwowe,
  • zasinienie skóry,
  • ataki duszności,
  • spowolnienie pracy serca,
  • bóle brzucha,
  • biegunki,
  • brunatne wymioty,
  • rozszerzenie źrenic,
  • omamy,
  • halucynacje.

W przypadku połączenia leków z ergotaminą i antydepresantów może dojść do rozwoju tzw. zespołu serotoninowego, do którego objawów należą drżenie oraz zaburzenia pracy mięśni i świadomości, zrywne skurcze, poty, dreszcze i biegunka.

Na liście tych środków psychiatrycznych znajdują się:

  • fluoksetyna,
  • fluwoksamina,
  • sertralina,
  • paroksetyna,
  • citalopram,
  • escitalopram,
  • wenlafaksyna,
  • duloksetyna,
  • klomipramina,
  • amitryptylina,
  • trazodon.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zatrucie sporyszem wciąż możliwe, a zagrożeniem są leki! Sprawdź, jak szkodliwa jest ergotamina i inne toksyny groźnego grzyba - Strona Zdrowia

Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto