Okazuje się, że pod żadnym pozorem nie powinniśmy dotykać tego zwierzęcia. Matka wcale go nie porzuciła. - Samica rodzi w maju lub czerwcu w odosobnionym miejscu od jednego do trzech koźląt. Pozostawia je w ukryciu, podchodząc do ich kryjówki tylko na czas karmienia. W pierwszych dniach życia koźląt ich kontakty z matką i pozostałym rodzeństwem są ograniczone do minimum. Relacje rodzinne nasilają się po dołączeniu młodych do stada. Młode zaczynają pobierać pokarm roślinny w drugim tygodniu życia, do 6 tygodnia mają po bokach tułowia po 3 rzędy białych plamek. Koźlęta pozostają przy kozie przez rok, a czasem dłużej. Koźlęta sarny europejskiej w pierwszych dniach życia nie mają własnego zapachu. Dzięki temu drapieżniki (nawet psy myśliwskie) nie mogą ich wyczuć. Znalezionych przypadkowo w lesie koźląt nie należy dotykać, ponieważ w ten sposób człowiek przekazuje swój zapach, co pozbawia młode naturalnej ochrony przed drapieżnikiem. Nie należy również koźląt zabierać pod pretekstem porzucenia przez matkę. Pozostawianie samotnych młodych w ukryciu jest naturalną strategią obronną wielu gatunków jeleniowatych. Gdy odejdziemy, to matka wróci po swe koźlę i poprowadzi dalej w dorosłe życie - wyjaśniają przedstawiciele Nadleśnictwa Durowo.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?