Znaleziono ciało pod Wągrowcem. Policja zatrzymała dwie osoby. Co wydarzyło się w domu w gminie Wągrowiec?

Policja i prokuratura wyjaśniają, co wydarzyło się w jednym z domów w wiosce pod Wągrowcem. Służby zostały wezwane tu we wtorek 11 stycznia, przez lekarza, który przybył wcześniej do 57-letniego mężczyzny.

Będąca w budynku kobieta poinformowała przybyłych o znalezieniu na kanapie swojego męża, który nie dawał oznak życia.

- Wstępne oględziny wskazały obrażenia na ciele zmarłego (obrażenia głowy), nie można jednoznacznie wykluczyć, że do śmierci mogła przyczynić się inna osoba - informuje Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.

Na miejsce, poza policjantami przybył także prokurator. To na jego polecenie zatrzymane zostały dwie osoby.

- Prokurator nadzorujący czynności polecił zatrzymać dwie osoby - żonę denata i pomocnika w gospodarstwie. Ciało zabezpieczono do badań patomorfologicznych - wyjaśnia przedstawiciel policji w Wągrowcu.

Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, zatrzymany mężczyzna miał znajdować się pod wpływem alkoholu.

To sekcja zwłok ma określić, co wydarzyło się w domu pod Wągrowcem.

- Policjanci prowadzą czynności w związku z nagłym zgonem, nie jest znana przyczyna śmierci mężczyzny, odpowiedź na to pytanie ma dać zaplanowana na dzisiaj sekcja zwłok - wyjaśnia przedstawiciel policji.

Funkcjonariuszom, we wtorek nie udało się przesłuchać zatrzymanego pomocnika w gospodarstwie. - W chwili zatrzymania był nietrzeźwy i nie mógł składać wyjaśnień - informuje policja i dodaje: - Zgromadzone do tej pory informacje nie pozwalają na przedstawienie komukolwiek zarzutów.

Chcieliśmy porozmawiać o tym zdarzeniu z przedstawicielami Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu. Ci jednak prosili o przesłanie pytań mailem.

- 12 stycznia 2022 r. Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu wszczęła śledztwo o przestępstwo z art. 155 kk.
Aktualnie trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności przedmiotowego zdarzenia - pisze w przesłanym komunikacie Renata Bocheńska-Bejnarowicz, prokurator rejonowa w Wągrowcu. Jak informuje, dla dobra postępowania, to wszystko co może aktualnie przekazać.

Artykuł 155 kodeksu karnego dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. Prawo przewiduje za nie od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.