Znamy wstępne ustalenia policji w sprawie śmiertelnego wypadku pod Skokami [ZDJĘCIA]

Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe.

- Po dotarciu na miejsce wypadku pierwszych zastępów straży pożarnej zastano samochód osobowy typu kombi na środku jezdni oraz porozrzucane wszędzie części motocykla. Motocyklista znajdował się kilkadziesiąt metrów dalej w przydrożnym rowie. Strażacy po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia natychmiast podjęli działania ratujące rannego motocyklistę jednak obrażenia, których doznał były na tyle poważne, że przybyły Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon mężczyzny. Dalsze działania polegały na oświetleniu miejsca zdarzenia na potrzeby prowadzenia czynności dochodzeniowych Policji i Prokuratora. - informuje Piotr Kaczmarek ze straży pożarnej.

W czasie prowadzonych działań droga wojewódzka była całkowicie zablokowana.

Jak informują przedstawiciele policji z wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym mercedes, mieszkaniec powiatu wągrowieckiego, podczas wyprzedzania innego pojazdu zderzył się z motocyklem kierowanym przez 31-letniego mieszkańca Skoków.

Jak się okazuje motocyklista nie powinien kierować jednośladu. Co więcej ten nie powinien jechać drogą publiczną.

- Sam motocyklista miał orzeczony przez Sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Wątpliwości budził stan techniczny pojazdu. Motocykl składany, bez tablic rejestracyjnych, bez lamp, nie był dopuszczony do ruchu. Pojazdy uczestniczące w wypadku zostaną poddane dokładnym oględzinom biegłych. W zdarzeniu oprócz motocyklisty nikt nie odniósł obrażeń. Kierujący samochodem osobowym był trzeźwy. Okoliczności zdarzenia wyjaśniane są w wszczętym postępowaniu prokuratorskim - informuje policja,

Jak wynika z informacji jakie przekazywaliście nam w nocy doszło do zapalenia rozlanego na drodze paliwa.