Spotkanie rozegrano w trzech częściach, po dwadzieścia minut każda, z dwoma krótkimi przerwami. Od początku zespołem dominującym na parkiecie byli nasi szczypiorniści, którzy stopniowo powiększali swoją przewagę, aby ostatecznie pokonać przejezdnych różnicą jedenastu bramek.
Między słupkami wągrowieckiej bramki stanął nieoczekiwanie Adrian Konczewski zmagający się od kilku dni z kontuzją. - Adrian nie jest w pełni zdrowy. Bardzo trudno jednak utrzymać go na ławce. Wie, że ma się oszczędzać. Na treningu stara się jednakże funkcjonować normalnie - tłumaczy z uśmiechem pierwszy szkoleniowiec MKS-u.
Kończący się tygodniowy cykl treningowy przyniósł żółto-czarnym mniej akcentów obronnych. W drugiej części tygodnia wągrowieccy zawodnicy skupiali się na poprawie rzutów. - Było to widać w dzisiejszym meczu - pomyłek rzutowych było naprawdę niedużo - dodaje Dariusz Molski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?