Basen lub firma. Wybór należy do Pawła Ławniczaka

Już niebawem wągrowiecki aquapark będzie miał nowego prezesa.

- Rada nadzorcza spółki z trójki kandydatów wyłoniła jedną osobę, której najprawdopodobniej powierzymy tę funkcję. Przekonały nas przede wszystkim jego pomysły, co do poprawienia frekwencji w basenie. Mam nadzieję, że ten kiepski wrzesień, jeśli chodzi o liczbę odwiedzających już nigdy więcej się nie powtórzy - informuje Andrzej Miś, szef rady nadzorczej aquaparku.

Funkcję szefa miałby objąć Paweł Ławniczak, wcześniej między innymi prezes leżącego po drugiej stronie Jeziora Durowskiego ośrodka Wielspin. Ławniczak w tej chwili nie może jednak objąć nowego stanowiska ze względów formalnych.

To właśnie on bowiem prowadzi w aquaparku prywatną restaurację H2O. - Daliśmy mu czas na podjęcie decyzji. Czy będzie chciał dalej prowadzić restaurację, czy też zrezygnuje z jej i obejmie nową funkcję - wyjaśnia Miś. Ławniczak już dziś podjął decyzję. - Postanowiłem sprzedać swoje udziały w spółce i objąć stanowisko prezesa aquaparku. Potrzebuję jednak na to kilka dni ,aby załatwić wszystkie formalności w urzędach - wyjaśnia.

Tak więc najprawdopodobniej w fotelu szefa wągrowieckiego basenu Ławniczak zasiądzie około połowy listopada.

- Myślę, że doświadczenie wyniesione z pracy w Wielspinie przyniesie i teraz korzyści. Chcę zająć się poprawą frekwencji w aquaparku. Uważam, że dobrym pomysłem są weekendowe akcje promocyjne, w czasie których to płacąc i tak niższą cenę biletu można na basenie przebywać ile się chce.

Uważam, że osoby skuszone tego rodzaju promocjami będą do basenu wracać także w ciągu tygodnia. Cały czas do aquaparku zagląda bardzo niewielu mieszkańców Wągrowca. Myślę więc o szeregu akcji, które mają do niego przyciągnąć przede wszystkim wągrowczan. Chcę promować szeroko rozumiane sporty wodne. Myślę też o naukach rodzenia w wodzie. A także zachęcaniu rodzin, aby już z niemowlętami przychodzili do basenu. Oswajali z wodą - przyznaje.