- Takiej ceny śliwki nie było od dawna. W tym roku kosztuje ona od 5 do 6 złotych za kilogram, w zależności od odmiany. Wszystko dlatego, że tego owocu jest bardzo mało. Nie można się więc dziwić, że mało kto kupuje śliwkę na powidła. Kiedy doliczymy do tego cukier, gaz i pracę włożoną w ich przygotowanie, zwyczajnie się to nie opłaca - wyjaśnia sprzedawca Mirek Pilachowski. Śliwka, która jest świetnym regulatorem trawienia, będzie dostępna w sprzedaży do pierwszych mrozów.
W tej chwili trwa również sezon na jabłka. Jak wyjaśniają sprzedawcy, te jeszcze wiszą na drzewach. - Mamy własne sady. W tym roku cena jabłka to około 3- 3,5 złotych - wyjaśnia sprzedawca Józef Borowiński, który posiada w sprzedaży także m.in. orzechy włoskie w cenie 15 zł za kilogram. Jak wyjaśnia, w tym roku orzechy ładnie obrodziły.
Za kilogram gruszki zapłacimy w Wągrowcu około 6 złotych. Tania natomiast jest dynia, której kilogram kosztuje od złotówki do dwóch złotych. Ten pomarańczowy przysmak będzie dostępny w sprzedaży do końca grudnia.
Co ciekawe, w sprzedaży wciąż są krajowe pomidory. Te na bazarku przy ul. Kasprowicza sprzedaje m.in. Adam Szulencki z Koninka. - Mam własną uprawę. Cena za kilogram to 4 zł - powiedział nam mężczyzna. Pomidory malinowe w warzywniaku „U Mirka” kosztują 7 zł za kilogram.
Nie możemy w tym roku narzekać na ziemniaki. Rolnicy już latem podkreślali, że w tym roku będziemy mieli do czynienia z ich urodzajem. Dzisiaj można je kupić w cenie od 80 groszy do złotówki.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?