Brutalne rozboje w biały dzień wstrząsnęły całym Rogoźnem

Trzy obrabowane sklepy, zastraszeni handlowcy i mieszkańcy, którzy coraz bardziej obawiają się o własne bezpieczeństwo. To efekt działań grupy przestępców, którzy w dwa dni, poniedziałek i wtorek dokonali trzech brutalnych rozbojów na terenie Rogoźna.

Nie dość, że przy użyciu noża grozili ekspedientkom, to nie zawahali się działać w biały dzień! Do pierwszego rabunku, jak wynika z relacji świadków zdarzenia, doszło w poniedziałek około godz. 18.30. w sklepie przy ul. Czarnkowskiej.

– Wpadli tak nagle, że zanim zorientowałam się, iż może stać się coś złego, jeden z nich przeskoczył ladę i wyciągnął nóż. Krzyczał i przeklinał, nie byłam w stanie wydusić z siebie nawet słowa. W tym czasie drugi trzymał drzwi, tak by do środka nie mógł się nikt więcej dostać – relacjonuje pani Maria, ekspedientka.
Jak wyglądali mężczyźni? Pani Maria tłumaczy, iż była w tak silnym szoku, że zapamiętała jedynie kominiarki na ich głowach.

– Gdy wyciągali pieniądze z kasy, byłam już na zapleczu i krzyczałam. Żadnych szczegółów niestety nie potrafię sobie przypomnieć – dodaje pracownik. Dwaj mężczyźni zrabowali ok. 2 tys. zł, po czym wybiegli na ulicę. We wtorek dwaj zamaskowani mężczyźni powrócili.

Tym razem napadli na dwa kolejne sklepy. Jeden z nich znajduje się przy ul. Wielkiej Poznańskiej. Drugiego niestety nie udało nam się ustalić, gdyż wśród mieszkańców Rogoźna krążyły odmienne wersje wtorkowych wydarzeń. Jak poinformowała nas policja, funkcjonariusze natychmiastowo przystąpili do działania.

– Na miejscu pojawił się komendant, technik kryminalistyki, który dokonał oględzin. Także policjanci z Rogoźna byli ściągani w okolice sklepów w trybie alarmowym – informuje Marcin Marcinkowski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.

Już w środę dokonano pierwszych zatrzymań mężczyzn podejrzanych o dokonanie brutalnych i zuchwałych napadów.