Budowa hali sportowej w Wągrowcu. Są opóźnienia. Kiedy obiekt zostanie ukończony?

Przy Zespole Szkół numer 1 w Wągrowcu na ulicy Kcyńskiej można dostrzec już stojący w stanie surowym budynek nowej hali sportowej. Obiekt jest już przykryty dachem, zamontowane są już okna.

Jak przyznaje jednak starosta wągrowiecki Tomasz Kranc nowa hala do użytku zostanie oddana później niż zakładano pierwotnie. Z informacji przekazanych przez starostę wynika, że opóźnienia wynoszą około 2,5 miesiąca.

- Moim marzeniem jest, aby młodzież ze szkoły zimą mogła już korzystać z nowego obiektu - przyznaje Kranc.

Czy to się uda? Przekonamy się już niebawem. Powstający obiekt ma wymiary 20 na 40 metrów.

- W hali zaprojektowano trzy poziomy. Na parterze usytuowana będzie sala sportowa z boiskami do koszykówki, piłki nożnej halowej, piłki ręcznej, siatkówki oraz tenisa. Płyta główna będzie mogła być podzielona na trzy niezależne boiska, oddzielone od siebie kurtynami. Na piętrze zaprojektowano trybuny oraz salę ćwiczeń. Część piwniczną będą stanowić magazyny oraz pomieszczenia gospodarczo - techniczne - informowali wcześniej przedstawiciele starostwa w Wągrowcu.

Dogodną komunikację pomiędzy poszczególnymi poziomami ma zapewnić winda. Całkowita wartość inwestycji to blisko 11 milionów złotych. Na budowę obiektu powiat pozyskał dofinansowanie z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu opiewające na 4,5 miliona złotych.

Zgodnie z założeniami władz powiatu nowa hala nie miała być jedynym obiektem sportowym przy szkole. Istniejąca tu wcześniej hala o konstrukcji balonowej miała również stanąć w sąsiedztwie szkoły. Została ona zdemontowana i cały czas czeka na ponowne rozstawienie. Tu jednak na przeszkodzie stoją finanse.

Ogłaszane wcześniej przetargi nie pozwoliły wyłonić wykonawcy. Kwoty oferowane przez zainteresowane firmy przewyższały sumę, jaką na to zadanie chce przeznaczyć powiatu wągrowiecki. Jak informuje nas starosta Tomasz Kranc, samorząd dysponuje około 800 tysiącami złotych na ten cel.

Aktualnie zakończono kolejne postępowanie przetargowe. To zostało również unieważnione. Powód? Kwoty za jakie firmy są gotowe przeprowadzić inwestycje znów przewyższają środki powiatu. Najniższa zaoferowana suma opiewała na 1 151 746,30 złotych. W rozmowie telefonicznej starosta przyznaje więc, że konieczne będzie najprawdopodobniej ogłoszenie jeszcze jednego przetargu.

Czy ostatecznie uda się znaleźć wykonawcę, który ustawi obiekt za kwotę jaką posiada powiat? Czy jednak ten będzie musiał szukać dodatkowych środków na ten cel?