Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Calcio Wągrowiec znów sprawiło sensacje! Awans do 1/32 Pucharu Polski!

Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
Radość po meczu była przeogromna!
Radość po meczu była przeogromna! fot. Calcio Wągrowiec
Historia pisana tej jesieni przez amatorski zespół futsalowy Calcio Wągrowiec jest niesamowita. Po brawurowym wygraniu eliminacji regionalnych, w pierwszej rundzie rozgrywek na szczeblu centralnym pokonali lidera II ligi - Beniaminka 03 Starogard Gdański

Calcio Wągrowiec to zespół, którego założycielem i trenerem jest Dawid Jasiński. Zespół składa się głównie z zawodników, na co dzień występujących na boiskach trawiastych w powiecie wągrowieckim. Znajdziemy tam gwiazdy Wełny Skoki (np. Jakub Ślósarczyk, Radosław Modlibowski) czy Nielby Wągrowiec (Rafał Leśniewski).

W drodze na szczebel centralny wągrowczanie bez porażki przeszli przez turniej eliminacyjny w Pile, po czym w półfinale w hali OSiR przy ulicy Kościuszki zdołali pokonać Drużynę Wiary Lecha Poznań 6:2. Ostatni mecz przyszło im rozegrać na wyjeździe, w Kościanie. Gospodarzem finału był bowiem drugi finalista - Lajszner Team Kościan. Po dramatycznym meczu i pięknym strzale przewrotką Radosława Modlibowskiego Calcio zwyciężyło 6:5, dając sobie przepustkę do gry z najlepszymi. Do tego miejsca dotarli jako pierwszy zespół z Wągrowca. Puchar za zwycięstwo w fazie wojewódzkiej trafił na licytację. Zwycięzca zapłacił za niego 1500 złotych, a całą kwota trafiła do Hospicjum Miłosiernego Samarytanina w Wągrowcu.

W pierwszej rundzie rozgrywek centralnych do Wągrowca przyjechał zespół Beniaminka Starogard Gdański. Drużyna z Pomorza to profesjonaliści, występujący na co dzień w II lidze. Tam są liderem, mając ogromne szanse na awans W meczu jednak nie sposób było rozróżnić, która z drużyn zajmuje się futsalem profesjonalnie, a która amatorsko. Calcio od razu wyszło na trzybramkowe prowadzenie. I choć goście z Starogardu gonili, nie byli w stanie pokonać doskonale dysponowanych gospodarzy. Wągrowczanie wygrali 6:4, po trzech bramkach Rafała Leśniewskiego, a także golach Rajewskiego, Marczyka i Ślósarczyka.

Cieszę się, że udało nam się zajść tak daleko. Żaden z nas się tego nie spodziewał! Przystąpiliśmy do rozgrywek, żeby się dobrze bawić, zrobić coś fajnego, a dość nieoczekiwanie ta przygoda trwa nadal i jestem dumny, że jako pierwszy zespół z Wągrowca zagramy w 1/32 Pucharu Polski. To jest faza, w której możemy trafić na każdego rywala - nawet takiego z Ekstraklasy. Jest możliwe, że do Wągrowca przyjedzie chociażby futsalowa sekcja Legii Warszawa. Z niecierpliwością czekamy na losowanie i na to, co będzie dalej

- mówi Dawid Jasiński, założyciel i trener Calcio Wągrowiec.

Losowanie par 1/32 finału Pucharu Polski już w ten weekend. Mecze zaś rozegrane zostaną 6 stycznia. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że i to spotkanie zostanie rozegrane w hali OSiR. Zgodnie z regulaminem Pucharu Polski, gospodarzem jest zawsze drużyna niżej notowana, a zespołów amatorskich, takich jak Calcio jest w tej fazie niewiele. Czy ten sukces przerodzi się w coś więcej?

Na razie o tym nie myślimy, skupiamy się na trwających rozgrywkach. Widzimy jednak, że zapotrzebowanie na ten sport w Wągrowcu jest. Na naszym meczu jedna z trybun była niemal w całości zapełniona, rozgrywki wągrowieckiej ligi halowej również przyciągają fanów tego sportu. Kto wie, może kiedyś pójdziemy w stronę profesjonalizacji zespołu? Do tego jednak będzie nam potrzebne wsparcie miasta, sponsorów. To spore wydatki. Zobaczymy, jak to się potoczy.

- kończy Jasiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto