- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że od 30 minut z wnętrza mieszkania słychać gwizd pozostawionego czajnika. Osoba zgłaszająca twierdziła, że wewnątrz możne znajdować się, także kobieta potrzebująca pomocy. Na miejscu syn właścicielki potwierdził, że wewnątrz może znajdować się jego matka. Po wejściu do środka okazało się, że mieszkanie jest puste. Czajnik zdjęto z kuchenki - relacjonuje Tadeusz Stasiak, rzecznik prasowy wągrowieckiej straży pożarnej.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?