Derby Wielkopolski już w sobotę. Nielba Wągrowiec podejmie Jarotę Jarocin

W najbliższą sobotę Nielba Wągrowiec zmierzy się na własnym boisku z Jarotą Jarocin. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 13:00.

Najbliższy rywal naszego zespołu zajmuje 15 miejsce w tabeli. Na swoim koncie zgromadził 14. punktów. Nasza drużyna jest dwa miejsca niżej i na razie udało jej się zdobyć 12. punktów. Zespół z Jarocina odniósł w tym sezonie trzy zwycięstwa i wszystkie te zwycięstwa odnieśli w meczach wyjazdowych, a podopieczni Radosława Kołackiego cieszyli się ze swoich trzech zwycięstw na własnym obiekcie.
Kibiców Nielby i Jaroty czekają wielkie emocje. Derby Wielkopolski od zawsze wywoływały sporo emocji. Zwycięstwo w derbowym spotkaniu to prestiż, a smaczku tej rywalizacji dodawała historia barażów o III ligę w 2006 roku.

- Od zawsze te mecze budziły wiele emocji na trybunach. Na boisku wygląda to inaczej nie patrzymy z kim gramy tylko skupiamy się na piłce. Ja osobiście podchodzę z chłodną głową tak jak nasza cała drużyna, wiemy o co gramy i mam nadzieje że dopiszemy sobie 3 oczka - mówi napastnik Nielby Jakub Kubiński

- Naszym następnym przeciwnikiem będzie odwieczny rywal Jarota Jarocin. Wielu z naszych kibiców pamięta potyczki tych dwóch ekip kilka lat temu i pamiętny baraż. Na pewno będzie to duże święto w Wągrowcu, ilość kibiców będzie bardzo duża, pełna mobilizacja. Jeśli chodzi o nas, podchodzimy do tego spotkania jak do każdego innego. Chcemy zagrać najlepszy football, wygrać i zdobyć pełną pule. Jarota jest naszym bezpośrednim rywalem w utrzymaniu się w lidze, więc będzie to mecz na szczycie. A dodatkowy smaczek to właśnie derby. Wielu wychowanków, między innymi Rafał, Jacek, Ja czy wielu innych chłopaków czeka na ten mecz jeszcze bardziej, aby uszczęśliwić kibiców i możemy zagwarantować, że damy z siebie maksa - dodaje Adrian Marchel

Na trybunach zapowiada się bardzo gorąca atmosfera.

- Derby z Jarotą to szczególny mecz, zwłaszcza że ostatni raz graliśmy ze sobą kilka lat temu. Myślę, że wiele osób pamięta historie związaną z meczami pomiędzy Nielbą a Jarotą i przyjście tego dnia na stadion to gwarancja sporych emocji - mówi Pan Adam

- Nie darzymy się sympatią , ale myślę że po tak długiej przerwie kiedy nie graliśmy ze sobą, jako kibice Nielby pokażemy doping z jak najlepszej strony - dodaje Bartek

Pozycja w tabeli, strzelone gole i punkty nie mają znaczenia po pierwszym gwizdku sędziego. Na murawie liczy się tylko walka, zaangażowanie, ambicja oraz dążenie do wyznaczonego celu - takie są właśnie derbowe spotkania, które rządzą się swoimi prawami.

- Wiadomo, że każde derby rządzą się swoimi prawami, ale te są szczególne z uwagi na historię potyczek Nielby z Jarotą. Z pewnością na trybunach będzie gorąco bo większość kibiców pamięta czasy baraży. Mam nadzieję jednak że obejdzie się bez niepotrzebnych incydentów i zarówno nasi kibice jak i kibice Jaroty będą dopingować swoje drużyny. Co do wydarzeń na boisku to z pewnością zostawimy na nim serducho i nikt nie odstawi nogi. Zrobimy wszystko żeby 3 pkt zostały w Wągrowcu - Łukasz Iskrzyński zawodnik Nielby