4 z 5
Poprzednie
Następne
Gdybym był św. Mikołajem... Dla kogo rózga, dla kogo prezent
Gustaw Gościniak
Wraz z upływającymi latami inaczej patrzę na Boże Narodzenie. Chyba w końcu udało mi się do świąt podejść bez tak zwanej przesady. Namawiałbym ludzi, by podeszli do tego szczególnego okresu w sposób refleksyjny i bardziej uduchowiony. Zrezygnujemy z szeroko rozumianej komercji i stańmy się dla siebie dobrzy. I choć mógłbym komuś przyznać rózgę, nie chcę tego robić. W święta bądźmy wszyscy równi. A co do prezentu? Zastanówmy się, co robimy przed świętami. Biegamy po sklepach w poszukiwaniu podarunków, jedzenia czy ozdób. A niektórzy w tym samym czasie zastanawiają się czy w ogóle będą mieli co do garnka włożyć. Właśnie ich bym obdarował wszystkim co najlepsze.