Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hellada chce strącić Nerazzurri

KCZ
W bitwie na szczycie Hellada ciut lepsza od Rudnicza.Nerazzurri otrząsnęło się po pierwszej porażce. Rena bez kapitana wpadła w dołek, Galapagos coraz bliżej II ligi

Nerazzurri przegrało swój pierwszy mecz od dawien dawna. Dzięki temu w tabeli zrobiło się znacznie ciekawiej. Hellada i Rudnicze miały dzięki temu tylko jeden punkt straty do lidera i spore ambicje, by obecnego mistrza zdeklasować.

Zawodnicy Nerazzurri szybko się otrząsnęli po ubiegłotygodniowej przegranej z Rudniczem. W tej kolejce przyszło im się mierzyć z Niemczynem i lider niżej notowanej ekipie nie dał większych szans, gładko wygrywając to spotkanie 5-0.

Hellada poważnie myśli, aby Nerazzurri odebrać tytuł, więc również swoje spotkanie musiała wygrać. Miała jednak znacznie bardziej wymagającego rywala - LKSRudnicze, które tydzień wcześniej pokonało lidera. Piłkarze LKS na pojedynek z Helladą wyszli opromienieni tym zwycięstwem. Gra szła o sporą stawkę, bo zwycięzca utrzymywał jednopunktowy kontakt z liderem Nerazzurri.

Lepiej ten mecz zaczęli zawodnicy Rudnicza, którzy właściwie od samego początku prowadzili, ale uczciwie przyznać trzeba, że to spotkanie od początku do końca było bardzo wyrównane. Bardzo dobre zawody rozgrywał Karol Klar z LKS, zdobywca dwóch goli. Hellada to jednak zespół z charakterem. Ten swój pazur jego piłkarze pokazali wkońcówce, gdy najpierw doprowadzili do wyrównania, a potem rywala dobili golem, który dał im zwycięstwo.

Ostatecznie ta piłkarska bitwa skończyła się wynikiem 6-5. Najlepszy w szeregach Hellady znów był Artur Błażejewski, strzelec trzech goli, którego dojście do drużyny było dla całej ekipy jak zastrzyk świeżej krwi. Dzięki temu zwycięstwu Hellada utrzymuje bliski kontakt z Nerazzurri. Wydaje się, że o tytule mistrzowskim zadecyduje ich bezpośrednie starcie. Oj, będzie ciekawie...

Rudnicze starciło kontakt z dwójką czołowych drużyn, ale wciąż statę ma niewielką, trzy punkty do Hellady i cztery do Nerazzurri. Rudnicze pozostaje na trzecim miejscu podium

W dołek wpadła Rena, która jesień miała całkiem niezłą, a po przerwie jakoś nie może się odnaleźć. Teraz 2-3 przegrała z PAX i spadła w tabeli z miejsca piątego na szóste. Czyżby wytłumaczeniem była dłuższa kontuzja kapitana Łukasza Zająca?

Renę na miejscu piątym zastąpiło Generali, które w takim samym stosunku bramek (3-2) pokonało Artix Jaśniak Zdrzałka. Generali dzięki temu awansowało, a Artix wciąż jest na miejscu przedostatnim i wygląda na to, że będzie zespołem, który do końca będzie walczył o utrzymanie w pierwszej lidze. Z tym jednak może być kiepsko, bo Artix ma na koncie osiem punktów, a ekipy przed nim (Niemczyn i PAX) mają na koncie aż cztery punkty więcej, po 12.

Chyba już żadnych szans na utrzymanie nie ma za to beniaminek FC Galapagos, który wciąż okupuje ostatnie miejsce z jednym tylko punktem w dorobku. Tego znikomego bilansu nie udało się również poprawić w minioną niedzielę. O to było tym trudniej, bo rywalem Galapagos była mocna drużyna Agarikosa, zajmująca w tabeli czwarte miejsce i z pewnością mająca ambicje na więcej.

Zaskoczenia nie było i wyżej notowany rywal bez litości ograł „czerwoną latarnię” pierwszej ligi 8-3. Hat-tricka w tym spotkaniu zaliczył Artur Domagała ze zwycięskiej drużyny, dobrze zaprezentował się również Piotr Gryszczyński, zdobywca dwóch goli, który do Agarikosa doszedł z LKSRudnicze podczas zimowej przerwy w rozgrywkach.

Agarikos w tabeli nie awansował, ale wobez straty punktów przez Rudnicze, zniwelował swą startę do tego zepsołu do ledwie dwóch punktów. To gwarantuje nam emocje do samego końca rozgrywek.

W najbliższą niedzielę rozgrywki wznawia też II liga, którą podzielono na dwie grupy. 7 pierwszych zespołów będzie grać o awans do I ligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto