Kluczowy piłkarz opuszcza Nielbę Wągrowiec! Adrian Marchel odchodzi z klubu.

Kończy się okres przygotowawczy przed startem rozgrywek IV ligi. Niestety, w Wągrowcu przebiegł on pod znakiem przeciętnych sparingów, wagonów testowanych graczy, z których niewielu nadawało się do gry na tym poziomie oraz prawdziwej lawiny odejść. Do listy zawodników, którzy pożegnali się latem z klubem (Michał Steinke, Tomasz Bzdęga, Mateusz Kaczor, Nikos Kucostatis, Kajetan Szmyt, Marcin Trojanowski) dołaczył jeszcze jeden, kluczowy gracz - Adrian Marchel. 23-latek przeniesie się do występującej w III lidze Warty Gorzów Wielkopolski.

Marchel to wychowanek wągrowieckiego klubu i syn wieloletniego trenera Nielby - Marka. W seniorskim zespole żółto-czarnych zagrał już w 2014 roku. Przez lata był bardzo ważną częścią drużyny, a w minionej kampanii był jej kluczową postacią. W 30 meczach strzelił sześć bramek, był jednak niezwykle istotną postacią w kontekście rozegrania piłki, asyst i kluczowych podań, które produkował hurtowo. Był też najczęściej wybieranym do jedenastki kolejki III ligi piłkarzem żółto-czarnych. Jego odejście jest prawdziwym ciosem dla wągrowieckiej ekipy.

23-latek w Gorzowie Wielkopolskim będzie zajmował się też szkoleniem młodzieży, czyli obszarem, w którym od lat się szkoli. Nieoficjalnie mówi się, że do odejścia z wągrowieckiego klubu, poza chaosem w budowaniu pierwszej drużyny, przyczyniły się także zmiany w strukturach szkolenia młodych adeptów futbolu w Nielbie. Marchel miał stracić możliwość trenowania grupy, na której najbardziej mu zależało. Taką możliwość miał dać mu za to zespół z Gorzowa Wielkopolskiego.

Wzmocnienia? Pierwsze nazwiska i wpadka

W kontekście wzmocnień zespołu wreszcie pojawiły się pierwsze nazwiska. Wągrowiecki klub ma wzmocnić w najbliższych dniach dwóch zawodników. Będą to najprawdopodobniej Ernest Korek - 18-letni środkowy pomocnik występujący dotychczas w rezerwach Warty Poznań, oraz Axel Megger - skrzydłowy, reprezentujący w poprzednim sezonie IV-ligowy zespół Budowlany KS Bydgoszcz. Megger był piłkarzem, który najlepiej zaprezentował się w sparingu z Kotwicą Kórnik.

A propos sparingów - w nich Nielba zagrała "w kratkę". Choć udało jej się pokonać pierwszego ligowego rywala - Iskrę Szydłowo aż 4:0, optymistyczne nastroje zepsuła porażka 0:2 z Obrą Kościan, z którą to Obrą wągrowczanie również zmierzą się w lidze.

Z niewiadomych przyczyn w stanie zawieszenia znalazł się potencjalny transfer do Nielby króla strzelców V ligi - Wojciecha Węgrzyna z Pogoni Łobżenica. Napastnik w 33 meczach strzelił 42 gole! Węgrzyn miał pojawić się na jednym z przedsezonowych sparingów, jednak według naszych informacji tak się nie stało. Źródła bliskie żółto-czarnym podają, że powodem czasowego zawieszenia transferu jest to, że klub... nie poinformował piłkarza o tym, gdzie i kiedy ma się stawić na testy. Przez tak absurdalny błąd potencjalny hitowy transfer może upaść.

To kolejna sytuacja uwypuklająca coraz większy brak profesjonalizmu w Nielbie, do którego możemy dorzucić chociażby słabą komunikację (wciąż nie ogłoszono struktury sztabu szkoleniowego), praktycznie nieistniejący marketing, brak strony internetowej, niechlujnie prowadzony fanpage na Facebooku czy to, że nagrania z meczów Nielby nie są publikowane na kanale klubu, a na prywatnym wideoblogu kierownika zespołu. A to może być tylko wierzchołek góry lodowej.

Nie pozostaje nam nic oprócz wiary w to, że osoby decyzyjne w klubie szybko ugaszą wszystkie pożary i Nielba przystąpi do rozgrywek gotowa do walki o powrót do III ligi. Bo to miasto i kibice na to zasługują.