Chwilę później w mieście zawyły syreny. Część ulic przez kilkanaście minut nie miała nawet prądu, odłączyli go pracownicy pogotowia elektrycznego.
Na miejscu pojawiło się czternastu strażaków z PSP i OSP Wągrowiec.
- Paliło się pomieszczenie stolarni, spaleniu uległ sprzęt stolarski, płyty, deski, ocieplenie drewnianego dachu, po którym rozprzestrzeniał się ogień - wyjaśnia Tadeusz Stasiak z wągrowieckiej straży pożarnej.
Dlaczego doszło do pożaru jeszcze nie wiadomo. Na pewno wyklucza się zwarcie instalacji elektrycznej. Czy w Wągrowcu pojawił się podpalacz?
Jeśli macie materiały z wieczornej akcji strażaków prześlijcie je do nas pod adres[email protected]
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?