Konferencja prasowa posła Krzysztofa Czarneckiego miała miejsce w piątek, 25 sierpnia, przed Starostwem Powiatowym w Wągrowcu

Posłowie PiS, na czele z posłem Krzysztofem Czarneckim, spotkali się na konferencji prasowej przed Starostwem Powiatowym w Wągrowcu. Tematem spotkania było "Tusk znaczy bezrobocie - rekordowe w powiecie wągrowieckim".
Prócz posła Czarneckiego obecni byli także posłanka Marta Kubiak, poseł Marcin Porzucek i sympatycy partii rządzącej.

Jako pierwszy głos zabrał poseł Krzysztof Czarnecki

Rząd Donalda Tuska, to rząd, który nie interesował się gospodarką, rząd, który nie wspierał przedsiębiorstw, rząd, który doprowadził do dużego bezrobocia w skali całego kraju. To bezrobocie ma także wpływ na to, co często nie bierzemy pod uwagę. Ponieważ osoby, które przechodzą na emeryturę, to są osoby, które muszą zebrać kapitał. Od tego kapitału jest naliczona wysokość emerytury. Ale, jak te osoby mogą zebrać ten kapitał, skoro są na bezrobociu? Skoro też dużo osób wyjechało z Polski, żeby szukać pracy zagranicą? Tak, że tymi osobami Donald Tusk się nie interesował. Dzisiaj, kiedy emerytury są na niskim poziomie, kiedy rząd PiS przekazuje środki finansowe w formie 13 emerytury, w formie 14 emerytury i wyższej waloryzacji, to są zarzuty, ze strony opozycji, że te środki finansowe są niegodne emerytów, co jest wskazaniem na arogancję w stosunku do tej grupy społecznej. Ale też nie mówią o tym, że nie dbano, za czasów ich rządów, o tę grupę społeczną. Ale także nie dbano o polskie rodziny. Te wsparcia finansowe, które idą z rządu Prawa i Sprawiedliwości w kierunku polskich rodzin, to one wskazują na to, że my staramy się o to, aby to dobro, które wspólnie wypracowujemy, trafiało do polskich rodzin. Dzisiaj wiemy o tym, że polskie firmy działają, dzisiaj widzimy, że brakuje nawet osób na rynku pracy, dzisiaj widzimy, że jest niskie bezrobocie - a co było za czasów rządów Tuska? Jesteśmy w powiecie wągrowieckim. Powiat wągrowiecki, za czasów rządów PO i PSL, miał największy wskaźnik bezrobocia w województwie wielkopolskim. On był na poziomie 22%, czyli 1/5 grupy społecznej gotowej do pracy, takiej pracy nie miało. Dzisiaj bezrobocie to jest na poziomie 5,4%. Jeżeli rozmawiamy o gospodarce, jeżeli rozmawiamy o polskich firmach , to też musimy mieć tę świadomość, że rząd Tuska wysprzedawał polskie firmy, a w momencie, kiedy następuje recesja, to firmy, z kapitałem zagranicznym, w pierwszej kolejności starają się ograniczać zatrudnienie w sektorze swoich produkcji, w krajach, gdzie mają firmy. Dzisiaj staramy się o to, żeby kapitał był polski, by firmy były polskie

Jako następna zabrała głos posłanka Marta Kubiak, która przedstawiła wskaźniki bezrobocia w poprzednich latach z kilku powiatów, udowadniając, że za czasów PO i PSL były one bardzo wysokie. Posłanka podsumowała:

Panie Tusk, Pańskie rządy były nieudolne

Poseł Marcin Porzucek, przypomniał o ile spadło bezrobocie, kiedy rząd PiS rządził w latach 2005 - 2007 oraz stwierdził, że można to uzyskać tylko determinacją i pomysłami na wspieranie gospodarki i społeczeństwa.

Druga sprawa, niezwykle istotna. Większa część osób, która miała nawet pracę za Donalda Tuska, pracowała na "śmieciówkach" i tak, na dobrą sprawę, nie budowała swojego kapitału emerytalnego, pracowała często za kilka złotych na godzinę. To wszystko się zmieniło - Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do sytuacji, że minimalna stawka godzinowa, to ponad 20 zł, a dzisiaj mamy rynek pracownika. To Polacy mogą teraz decydować, gdzie chcą znaleźć pracę, bo praktycznie każdy, kto ma wolę, kto ma determinację, jest w stanie, w swoim powiecie, znaleźć miejsce zatrudnienia