Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto rabuje nasze banki Bandyta znów uderzy?

ADE
Obrabowane zostały już dwa banki w okolicy Wągrowca. Wysadzono w powietrze bankomat. Czy działą u nas jakaś mafia wyspecjalizowana w napadach na banki?

Kłecko, Rogoźno... czy następny będzie Wągrowiec? Skoki? A może Gołańcz?

Mowa oczywiście o banku, który na swój cel mogą wziąć bandyci. Jak się okazuje, wcale nie jest to jakaś mrzonka, ale realne zagrożenie, z którego sprawę zdaje sobie także policja.

- Nasze patrole mają zwracać szczególną uwagę na to, co dzieje się przy bankach. Niewykluczone, że przestępcy mogą znów uderzyć. To prawdopodobieństwo jest realne w mniejszych miastach, jak Skoki czy Gołańcz - przyznaje nieoficjalnie jeden z oficerów wągrowieckiej policji.
Strach jest także i w stolicy naszego powiatu. Jak udało się nam dowiedzieć, w ostatnim czasie nieznany mężczyzna fotografował jeden z wągrowieckich banków. Gdy został zauważony przez jego pracowników, szybko oddalił się.

Czy był to tylko zbieg okoliczności? A może przygotowania do kolejnego napadu, tym razem w samej stolicy powiatu wągrowieckiego?
Na taką ewentualność przygotowują się nawet agencje ochrony.
Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, w jednej z firm ochrony działającej na terenie miasta pracownicy mają przejść dodatkowe szkolenia z użyciem broni palnej, właśnie w razie konieczności interwencji w przypadku napadu na bank.

Jak przyznaje w rozmowie z nami jeden z wieloletnich pracowników jednej z firm ochrony w Wągrowcu, podobna sytuacja miała miejsce przed wieloma laty, gdy w Wągrowcu tworzyła się słynna „ośmiornica”, czyli mafia, która na przełomie lat 90-tych i 2000 siała postrach w całej okolicy. - Wówczas również początkowo dochodziło do napadów w satelitarnych miejscowościach do Wągrowca - przyznaje.

Czy w miejsce rozbitej już mafii pojawiła się inna grupa, która wyspecjalizowała się w napadach właśnie na banki? Co ciekawe, rysopisy bandytów, którzy napadli na bank PKOBPw Kłecku oraz BZWBK wRogoźnie są podobne. W przypadku Kłecka policja wskazuje na mężczyznę po 40 roku życia mierzącego 180 centymetrów wzrostu.

Co do Rogoźna, to także mowa jest o mężczyźnie w wieku od 40 do 50 lat i mierzącego 180-190 centymetrów wzrostu.
Może więc nie mówimy tu o dwóch różnych przestępcach, ale o jednym i tym samym mężczyźnie!

- Policjanci aktualnie analizują przypadek z Rogoźna z innymi podobnymi napadami w okolicy. Sprawdzamy, czy ten sam mężczyzna mógł brać udział w podobnych przestępstwach - przyznajeIwona Leszczyńska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Zarówno w przypadku Rogoźna jak i Kłecka napastnik był uzbrojony. Wchodząc do banku w Kłecku w ręku trzymał siekierę. WRogoźnie poszedł już dalej. Uzbrojony w nóż wziął zakładnika. 14-letniego chłopca. Przyciskając mu ostrze do szyi zażądał pieniędzy. Czy miał także pistolet? Tego nie wiadomo.
W tej chwili nie wiadomo również czy mężczyźnie nie pomagały jeszcze inne osoby.

Czytaj więcej w Tygodniku Wągrowieckim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto