Dawno nie jechałem do Poznania. W ostatnich dniach wybrałem trasę jak zawsze przez Czerwonek i utknąłem. Przejazd przez Gdyńską to prawdziwa droga przez mękę. Tam się więcej stoi niż jedzie - żali się pan Krzysztof z Wągrowca. Niestety, taki stan będzie trwał jeszcze kilka miesięcy ze względu na inwestycje drogowe. Jak więc najlepiej dostać się do stolicy Wielkopolski. - Ja już od pół roku unikam tego wjazdu przez Czerwonak. Tam w korku stoi się niezależnie od pory dnia - przyznaje Natalia Bobrowska, właścicielka szkoły nauki jazdy, która do Poznania jeździ praktycznie każdego dnia.Co może doradzić pani Natalia? - Na szczęście mamy dwie alternatywne drogi - tłumaczy. - Tej przez Oborniki jednak także nie polecam ze względu na częste korki na odcinku od Suchego Lasu do Ronda Obornickiego. Zdecydowanie dziś najszybszą drogą jest ta prowadząca przez Biedrusko i dalej przez Naramowicką. Tu na korki natkniemy się tylko w godzinach porannych - zdradza pani Natalia. Z zakorkowaną Naramowicką można sobie poradzić skręcając z niej w Dzięgielową i dalej jadąc Umultowską.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?