Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka naszego powiatu trafi za kratki za oszustwa?

Arkadiusz Dembiński
Jedenaście zarzutów usłyszała Aleksandra D. z naszego powiatu. Jak ustalili śledczy, kobieta to oszustka podająca się za chorą Aleks Joannę!

Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko Aleksandrze D. - znanej jako Aleks Joanna. Prokuratura zarzuca jej popełnienie jedenastu przestępstw. Dodatkowo przed sądem za swoje czyny odpowiedzą dwie kobiety, które pomagały oszustce.

O sprawie oszustki z naszego powiatu Aleksandrze D. zrobiło się głośno przed rokiem. Wówczas to słynna fundacja Drużyna Szpiku powiadomiła organa ścigania, że padła najprawdopodobniej ofiarą oszustki, która wymyśliła raka mózgu, aby wyłudzać pomoc.

Kobieta jak się okazuje działała od 2009 roku.

- Początkowo podrobiła dokumentację medyczną, z której wynikało, że jest bardzo chora na nowotwór i zwróciła się o pomoc finansową do fundacji. Zaprzyjaźniła się z jej przedstawicielami, zyskując ich sympatię. Następnie poprosiła o pomoc finansową na operację za granicą. W efekcie tego została zorganizowana dla niej zbiórka pieniędzy, aby zabieg mógł się odbyć.

Przez kolejne lata kobieta kontynuowała swoją „działalność przestępczą” oszukując kolejnych ludzi. Posługiwała się przerobionymi kartami informacyjnymi leczenia szpitalnego, wynikami badań oraz zaświadczeniami lekarskimi. Wynikało, że jest nieuleczalnie chora i nieustannie potrzebuje pomocy. Z premedytacją wykorzystywała dobre chęci i wsparcie, które okazywali jej ludzie „ o dobrych sercach”. W tym czasie otrzymała od nich drobny sprzęt medyczny, elektroniczny, ubrania, okolicznościowe paczki podarunkowe, okulary korekcyjne, peruki oraz pieniądze - informuje Marta Mróz z poznańskiej policji.

Jak się okazuje Aleksandra D. nie działała sama. - W zbiórkach pieniędzy, które prowadziła przez internet pomagały jej koleżanki. Teraz kobiety odpowiedzą za pomoc oraz oszustwa, których się dopuściły. Kobieta wyłudzała pieniądze nie tylko na terenie Poznania, ale również Wrocławia i Warszawy. Za swoje czyny usłyszała 11 zarzutów między innymi za liczne oszustwa oraz fałszowanie dokumentów - informuje przedstawicielka policji.

Gdy sprawa wyszła na jaw przed rokiem, dziennikarzom „Tygodnika Wągrowieckiego” jako jedynym udało się porozmawiać z kobietą. Ta tłumaczyła, że jest osobą chorą, a na takie działanie zdecydowała się, aby zwrócić na siebie uwagę. - Robię takie głupoty, aby ktoś mi powiedział, że jestem cudowna i kochana. Nie potrafię sobie sama wyjaśnić, dlaczego to robię - tłumaczyła nam Aleksandra D.

Za oszustwa mieszkanka naszego powiatu grozi teraz nawet kilkuletnia odsiadka za kratkami.

Jaki będzie wyrok sądu? Uzna kobietę winną i wyśle za kraty? Czy uniewinni?

ZOBACZ FILM - Jak uprawiać warzywa i owoce na balkonie?

Źródło:Dzień Dobry TVN/x-news

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto