Moto giełda także u nas. Startuje w najbliższa niedzielę

Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia jest prowadzący od wielu lat komis samochodowy przy ulicy Kcyńskiej w Wągrowcu Zbigniew Pędziński.

Miejsce, w którym będzie można sprzedać swój samochód, mieści się na placu o powierzchni blisko pięciu tysięcy metrów kwadratowych w sąsiedztwie komisu przy ulicy Kcyńskiej 100.

- Otwarcie giełdy zaplanowaliśmy na najbliższą niedzielę (26 sierpnia) - mówi Zbigniew Pędziński. - Otwarcie nastąpi o godzinie 7.30. Co ciekawe, nie określamy godziny, w której zakończymy giełdę. Wszystko będzie się tu działo „do ostatniego klienta” - dodaje.

Giełda samochodowa, która powstaje w Wągrowcu, będzie jedynym takim miejscem w okolicy. Do tej pory osoby chcące skorzystać z usług giełdy samochodowej musiały wyjeżdżać do Bydgoszczy (tam giełda odbywa się w każdą niedzielę od 7. do 14. przy ulicy Fordońskiej 19.) lub Poznania ( giełda w stolicy Wielkopolski działa w czwartki i niedziele).

Jest coś jeszcze co odróżnia naszą giełdę od bydgoskiej i poznańskiej. Jest to chyba jeden z najważniejszych czynników - cena. Za wprowadzenie auta na teren giełdy w Bydgoszczy i Poznaniu trzeba zapłacić od 30 do 80 złotych. W Wągrowcu będzie to kwota zaledwie 15 złotych. - Za te pieniądze wystawiamy paragon, bilet wstępu, a także umowę kupna i sprzedaży - mówi Zbigniew Pędziński.

Jak zapewnia mężczyzna, wszyscy, którzy zdecydują się na skorzystanie z usług wągrowieckiej giełdy, będą mogli liczyć na fachową obsługę i pomoc wielu doradców. Na miejscu będzie można zapoznać się z pośrednictwem kredytowym, a także wykupić polisę ubezpieczeniową. Dodatkową usługą dla klientów będzie wystawienie ogłoszenia (darmowego) na stronie internetowej giełdy. Będzie tam ono dostępne przez miesiąc.

Na placu przy ulicy Kcyńskiej 100 zmieści się około 150 samochodów, a giełda będzie działała w każdą niedzielę niezależnie od pory roku.

- Ceny również nie powinny ulec zmianie - mówi właściciel. Na dużych giełdach niejednokrotnie zdarzały się kradzieże, aby tego uniknąć, bezpieczeństwa na wągrowieckiej giełdzie będzie strzegła firma ochroniarska.

- Wiem, że potrzeba czasu, aby mieszkańcy regionu się do nas przekonali, myślę jednak, że bardziej po drodze będzie im do Wągrowca niż do Poznania - liczy Zbigniew Pędziński.