MPWiK w Wągrowcu nie wystawia już faktur za wodę mieszkańcom spółdzielni mieszkaniowej

Do właścicieli mieszkań znajdujących się w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej w Wągrowcu przychodzą w ostatnich dniach zawiadomienia o wymiarze opłat, które na pierwszy rzut oka mogą przerażać.

- Spółdzielnia Mieszkaniowa w Wągrowcu informuje, że w związku z rozliczeniem kosztów wody od dnia 1 maja 2019 roku zmieniają się opłaty za użytkowanie lokalu według poniższego wymiaru - czytają lokatorzy, którzy tuż pod tą informacją znajdą tabelki z przeróżnymi wyliczeniami.

Do naszej redakcji zgłosiło się wielu mieszkańców budynków wielorodzinnych będących w zasobach spółdzielni, zbulwersowanych całą sytuacją. - Nie mam pojęcia, co to za opłata. To jakaś zaliczka za wodę, ale nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć. Mam zapłacić ponad 160 zł więcej czynszu niż do tej pory. Nie wiem dokładnie za co - powiedziała nam pani Natalia.

- Dostałam rachunek z MPWiK wystawiony do 21 marca, a teraz spółdzielnia chce ode mnie zaliczkę naliczoną od 12 marca. Mam podwójnie płacić za tych kilka dni? - pyta inna mieszkanka, pani Lucyna.

O co chodzi, zapytaliśmy prezes spółdzielni Teresę Kamińską. Okazuje się, że nastąpiły zmiany, i to istotne. - Do tej pory lokatorzy płacili za zużytą wodę do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Z końcem roku MPWiK wypowiedziało nam jednak umowę, o czym mieszkańcy zostali poinformowani w formie kartek wywieszonych na klatkach schodowych. Ostatni rachunek wystawiony przez MPWiK mieszkańcy zapłacili z odczytu do 12 marca. Choć niektórzy mają na fakturach inne daty, powiedzmy 18 marca, odczyt miał miejsce 12 marca i do tego dnia naliczono opłatę. Gwarantuję, że nikt za nic nie zapłaci podwójnie - mówi pani prezes.

Warto zaznaczyć, że w lokalach spółdzielni już od kilku lat prowadzony jest odczyt radiowy przez firmę ISTA. Ta wysyłała stany liczników mieszkań do MPWiK, która wystawiała faktury. Teraz pieniądze za wodę będą naliczane w czynszu, ale w formie zaliczki. Oznacza to, że do lokatorów nie przyjdzie już ani jedna faktura z wodociągów.

Dlaczego w tym miesiącu otrzymali oni tak wysokie rozliczenie? Okazuje się, że od 12 marca do końca kwietnia rozliczeniem stanu wody zajmowała się spółdzielnia. Od 1 maja natomiast pobierane były zaliczki na cztery miesiące, które zostaną rozliczone pod koniec sierpnia. Jak mówi prezes, zaliczki były wyliczone na podstawie zużycia wody z ostatniego okresu. - Jeśli ktoś uważa, że ma za niską lub za wysoką zaliczkę, może pobrać z naszej strony internetowej odpowiedni druk i złożyć u nas pismo. Zachęcam mieszkańców do osobistego odbierania u nas loginów i haseł do naszego elektronicznego systemu, w którym dla lokatorów dostępne są wszelkie regulaminy - mówi.

Nadwyżka w majowym czynszu wynika z tego, że spółdzielnia musi rozliczyć w MPWiK wodę zużytą przez mieszkańców od 12 marca do końca kwietnia.

- Dlatego teraz mieszkańcy mają zapłacić za wodę więcej. Musimy rozliczyć się za wodę zużytą w tym okresie. Od przyszłego miesiąca ich czynsze będą już ustabilizowane. Kwoty podane są w piśmie. Warto też zauważyć, że w tym miesiącu czynsz jest wyższy, ponieważ wzrosła opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Przy kilkuosobowej rodzinie jest to kilkadziesiąt złotych więcej - tłumaczy nam dalej prezes Kamińska.

Jak oddaje, teraz wodociągi obciążają spółdzielnię z licznika głównego co miesiąc. Do każdego czynszu więc naliczona zostanie prognoza na następny miesiąc.

Co ważne, lokatorzy muszą uiścić opłatę za obecny miesiąc, czyli kwotę, którą otrzymali w piśmie ze spółdzielni do 31 maja. Władze spółdzielni zaznaczają, że w przypadku nieuregulowania, zostaną naliczone odsetki.