- Byłam w szoku. Przez wszystkie lata gdy prowadzę kiosk i sklepik nic podobnego mi się nie przytrafiło - przyznaje przerażona kobieta. Mężczyzna miał w momencie napadu zaciągniętą pończochę na twarz i założone okulary. - Bałam się, że dźgnie mnie nożem, którym wymachiwał - wspomina sprzedawczyni. Kobieta wydała wszystko co było w kasie...
- To był poranek, więc znajdowało się tam zaledwie 200 złotych - wspomina. W tym samym momencie w drzwiach sklepiku stanęła przypadkowa kobieta. Zaskoczony tym widokiem bandyta chwycił szybko pieniądze i wybiegł. - Być może to właśnie ona uratowała mi życie - przyznaje.
Kobieta zawiadomiła policję. Sklep został zabezpieczony przez policyjnych techników. Zbierane są ślady. Jak udało się nam dowiedzieć w ręce policji wpadł już mężczyzna podejrzewany o napad.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?