18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne rogatki w Skokach!

Jarek Ziółkowski
Linia kolejowa Wągrowiec - Poznań jest wyremontowana. Od prac minęło kilka tygodni i rogatki... przestały działać. Czy jest bezpiecznie?

Szybko i bezpiecznie. Takie założenia towarzyszyły remontowi linii kolejowej Wągrowiec-Poznań. Już od kilku miesięcy podróżni mogą znacznie szybciej podróżować szynobusem z Wągrowca do stolicy Wielkopolski. Przejazd trwa nieco ponad godzinę.

Mimo ukończenia torowiska, prace nadal jednak trwały. Wykańczane były dworce i przejazdy kolejowe. - Modernizacja linii kolejowej została ukończona. W tej chwili znajduje się ona w okresie gwarancyjnym - przyznaje Roman Hajdrowski z Polskich Linii Kolejowych. Co jednak ciekawe, ukończona pod koniec lutego linia w ostatnim czasie wymagała już... poprawek.

W minionym tygodniu kierowcy w Skokach mieli nie lada orzech do rozgryzienia... Jechać czy nie jechać? Czy nagle nadjedzie pociąg i zmiażdży samochód? A może rogatki spadną na dach? Ale z drugiej strony nie świecą światła dające znak do zatrzymania? To pytania jakie mógł wywołać widok rogatek, które zawisły kilka metrów na jezdnią.

Przejazd ciężarówką przez przejazd w Skokach był niemożliwy. Taki stan rzeczy trwał przez kilka godzin. - To jednorazowy przypadek. W momencie, gdy doszło do awarii, od razu wprowadziliśmy ograniczenie prędkości przejazdu pociągu na tym przejeździe do 20 kilometrów na godzinę. Tak robimy zawsze, gdy dochodzi do jakiejś awarii ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnia przedstawiciel PLK.

Jak się okazuje, powodem zamieszania był... brak prądu.
- Gdy tylko zasilanie zostało przywrócone, system zadziałał - tłumaczy Hajdrowski.
Czy taka sytuacja może się powtórzyć? Na to pytanie już przedstawiciel PLK nie potrafił nam odpowiedzieć.
Czy więc nasze przejazdy są bezpieczne? Czy może dojść na nich do jakiejś tragedii?

Okazuje się, że awaria rogatek to nie jest jedyne zmartwienie na świeżo wyremontowanej linii. Kolejne to zmartwienie już Kolei Wielkopolskich.
Chodzi o... szynobusy. Jak się okazuje, kilka pojazdów spółki kolejowej jest uszkodzonych. Powód? Wypadki z udziałem samochodów.

Przed dwoma tygodniami do uderzenia samochodu osobowego w bok szynobusa doszło między innymi na przejeździe kolejowym na obwodnicy Murowanej Gośliny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto