Odkryli ludzką czaszkę i kości pod Skokami

- Czaszki znaleziono przypadkiem podczas prac w ogrodzie. Zostały one zabezpieczone przez policjantów. Podczas przeszukania ogrodu znaleziono także ludzkie kości. Całość została przekazana do prokuratury – wyjaśnia Łukasz Gulczyński z wągrowieckiej komendy policji.

Jak długo leżały w ziemi te szczątki? Do kogo należały? W tej chwili nie można jeszcze jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania.

- Są to szczątki minimum z okresu drugiej wojny światowej. Już wcześniej w tej okolicy mieszkańcy znajdowali także inne ludzkie kości pochodzące właśnie z tego okresu – przyznaje nieoficjalnie w rozmowie z nami jeden z oficerów policji.

Sprawą zajęła się również wągrowiecka prokuratura. - Znalezisko zostało przekazane do badań, którymi zajmie się biegły medycyny sądowej. Nie wiadomo na razie z jakiego okresu kości pochodzą. Po przebadaniu możliwe, że uda nam się ustalić płeć oraz tożsamość osób, do których należały znalezione w ogrodzie kości. Zostało również wszczęte śledztwo w sprawie śmierci nieznanych osób - wyjaśnia prokurator rejonowy w Wągrowcu Renata Bocheńska-Bejnarowicz.

Potwierdzić mogą się przypuszczenia jednego z oficerów wągrowieckiej komendy. Podobne znalezisko odkryto kilka lat temu na terenie powiatu. Po przebadaniu kości przez biegłego medycyny sądowej udało się ustalić ich płeć oraz tożsamość.

Datowanie specjalną metodą wykazało także, że pochodzą one z okresu pierwszej wojny światowej.