Okradali sąsiadów! Wpadli w ręce policjantów z Wągrowca i Gołańczy. Jednemu ze złodziei grozi kilka lat więzienia

Jak udało się nam dowiedzieć, w ostatnich dniach w okolicy Ochodzy pod Wągrowcem miały miejsce kradzieże kukurydzy. Kolby uprawianej rośliny były wycinane wprost z pola.

Nasze ustalenia potwierdza Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu. 14 października patrol został wezwany do podwągrowieckiej wioski przez właściciela pola uprawnego. Ten zastał na nim swojego sąsiada z torbami wypełnionymi kolbami kukurydzy.

- Policjanci ustalili, że mężczyzna na pole sąsiada wybierał się kilkanaście razy, za każdym razem wynosząc dwie torby wypchane kolbami kukurydzy. Pokrzywdzony właściciel pola wycenił swoje straty na kwotę około 1000 złotych. Mężczyzna został zatrzymany. W chwili przeprowadzania interwencji był nietrzeźwy, stąd został doprowadzony do wągrowieckiej jednostki policji, aby po wytrzeźwieniu przeprowadzić z nim czynności procesowe - informuje przedstawiciel wągrowieckiej komendy policji.

Zatrzymany mieszkaniec gminy Wągrowiec, jak informuje policja, przyznał się do kradzieży. W rozmowie z funkcjonariuszami wyjaśnił, że skradzioną kukurydzę sprzedawał znajomemu, który używał jej do karmienia zwierząt.

Z racji wartości skradzionych plonów, zatrzymanemu mężczyźnie grozi aktualnie nawet 5 lat więzienia.

- Dodatkowo właściciel pola może domagać się zadośćuczynienia za poniesione straty - wyjaśnia policjant.

Nie jest to jedyny przypadek kiedy to sąsiad okradał sąsiada. Do podobnej historii doszło także w Panigrodzu pod Gołańczą. Tu z jednego z pól uprawnych znikały ziemniaki.

- Właściciel zauważył, że znalazł amatora swoich produktów rolnych. Złodziej się napracował, bo wykopał warzyw za około 100 złotych - wspomina przedstawiciel komendy powiatowej policji.

Jak ustalili wezwani na miejsce policjanci z Gołańczy za kradzieżami stał mieszkaniec tej samej miejscowości. Ten, gdy zawitali do niego policjanci, przyznał się do kradzieży. Zwrócił miejscowemu rolnikowi pieniądze za ukradzione ziemniaki. Przez patrol został ukarany mandatem opiewającym na 100 złotych.