We wtorek około godziny 23.30 policja w Wągrowcu została powiadomiona o kradzieży w jednym z mieszkań na terenie miasta.
- Pod nieobecność domowników ktoś, jak wynika ze zgłoszenia dostał się do domu i ukradł kilka tysięcy złotych - informują przedstawiciele policji.
Złodzieje do mieszkania weszli najprawdopodobniej w godzinach popołudniowych. Co istotne na drzwiach wejściowych do mieszkania, ani oknach nie ma żadnych śladów włamania.
Niewykluczone, że rabusie aby dostać się do mieszkania posłużyli się... kluczem, który znajdował się pod wycieraczką.
Sprawa jest wyjaśniana przez policję.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu wągrowieckim policjantom udało się pojmać oszustów, którzy okradli jedną z mieszkanek miasta. Fałszywi hydraulicy działali najprawdopodobniej nie tylko na terenie Wągrowca ale i w innych regionach Polski.
- Byli na tyle wiarygodni, że pokrzywdzeni godząc się na współpracę pozostawali w łazience przy kranie. Gdy tam oczekiwali sprawcy z łupem ulatniali się i słuch po nich zaginął. Wszystko jednak do czasu - relacjonował Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.
Zatrzymany 27 latek usłyszał zarzut kradzieży. Jak informuje policja przyznał się.
Policjantom udało się ustalić także drugiego z oszustów. Jest to 25-letni mieszkaniec zachodniopomorskiego. Co ciekawe, aktualnie przebywa w więzieniu, za wcześniejsze przestępstwa. Gdy dokonywał kradzieży w Wągrowcu był na przepustce.
Z informacji funkcjonariuszy wynika, że wągrowczanka nie była jedyną ofiarą przestępców.
- Już mamy informacje o kolejnych kradzieżach, o których dokonanie podejrzewani są zatrzymani mężczyźni. Dochodziło do nich w różnych częściach Polski, a pokrzywdzeni tracili pieniądze i biżuterię wartości kilku tysięcy złotych, a niekiedy nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. W tych sprawach trwają jeszcze ustalenia. Sprawa jest rozwojowa - podkreślali przedstawiciele policji.
Policja cały czas apeluje o rozwagę. Bądźmy ostrożni w stosunku do osób, które pukają do naszych drzwi. Zanim wpuścimy takie osoby, sprawdźmy czy są rzeczywiście tym za kogo się podają. Znane były już przypadki kiedy to oszuści podawali się nie tylko za hydraulików ale i pracowników spółdzielni, urzędników, a nawet policjantów. Wychodząc z mieszkania pamiętajmy o jego należytym zabezpieczeniu. W wielu przypadkach samo zamknięcie drzwi na klucz jest niewystarczające. Znane są bowiem przypadki, kiedy to rabusie dostawali się do mieszkań przez uchylone okno lub drzwi balkonowe.
Polub nas na fb
ZOBACZ TAKŻE
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?