Sobotni występ żółto- czarnych nie należał do udanych. Już od początku spotkania przeciwnicy mieli przewagę co do ilości strzelonych bramek. Nielba Wągrowiec zdobyła trzecią brankę dopiero wówczas, gdy przeciwnicy mieli na swoim koncie już sześć trafień. W pierwszej części spotkania zespół z Wągrowca ani razu nie miał przewagi nad rywalem.
Nielbiści schodzili do szatni mając 15 zdobytych bramek, podczas gdy przeciwnik miał ich 21.
Po przerwie szczypiorniści z Wągrowca podjęli walkę, jednak także nie udało się uzyskać przewagi nad zespołem z Żukowa. Pierwszą brankę w drugiej części spotkania strzelił dla Wągrowca Patryk Skrzypczak. W tym czasie na tablicy widać było wynik 16:22. Kolejne minuty to kolejne celne strzały gości. Gdy rzucili oni trzydziestą bramkę, Nielbiści mieli na swoim koncie dopiero 22 celne trafienia. Strat nie udało się odrobić. Nielba przegrała rywalizację 30:36.
Najlepszym strzelcem w drużynie żółto- czarnych był Igor Drzazgowski, który 7 razy umieścił piłkę w siatce.
- Wyjątkowo nie leży nam gra z zespołem z Żukowa. Niestety nie udało nam się wziąć rewanżu za pierwszą rundę. Porażki wpisane są w ten sport. Sztab przeanalizuje ten mecz i już w następnej kolejce będzie zdecydowanie lepiej z naszą grą - słyszymy od przedstawicieli klubu.
Już w najbliższą sobotę Nielba Wągrowiec zagra mecz wyjazdowy z Gwardią Koszalin.
ZOBACZ TAKŻE
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?