Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Dominacja! Nielba pewnie wygrywa we własnej hali na rozpoczęcie rundy rewanżowej

Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
W sobotni wieczór, 29 stycznia piłkarze ręczni Nielby Wągrowiec pewnie pokonali MSPR Siódemkę-Miedź-Huras Legnica 38:33

Wągrowczanie udanie rozpoczęli rundę rewanżową w Lidze Centralnej. Choć podopieczni Bartosza Świerada pierwszy mecz w Legnicy przegrali, we własnej hali od samego początku zaznaczyli swoją dominację. W bramce dobrze wpisywał się Artur Gawlik, a i do ofensywy nie można było mieć większych zarzutów. W dziewiątej minucie gospodarze prowadzili już 6:1! Takiego początku meczu w wykonaniu swoich ulubieńców wągrowieccy kibice nie widzieli już od bardzo dawna. Goście grali niezwykle chaotycznie, szybko, momentami też brutalnie. Medycy musieli pomagać Drzazgowskiemu, Gregorowi, Skrzypczakowi czy Markowi Boneczce, który tego dni po raz pierwszy od momentu powrotu do Nielby wybiegł w pierwszej szóstce.

Po piorunujących dziesięciu minutach żółto-czarna maszyna na chwilę się zacięła - zwłaszcza w defensywie, dając gościom doprowadzić do remisu w 24. minucie spotkania. To było jednak maksimum, na jakie Nielbiści pozwolili rywalom, a na przerwę schodzili już z trzybramkową przewagą. Przewagą, która udało się utrzymać jeszcze przez 10 minut drugiej połowy. Wtedy to po bardzo dobrej serii legniczan doszli oni gospodarzy na zaledwie jedną bramkę (24:23). I znów, to było wszystko, na co pozwoliła im Nielba, która od 45. minuty rozpoczęła prawdziwą kanonadę i odpowiedziała gościom... sześciobramkową serią, wychodząc na prowadzenie 33:27. Siódemka zastosowała manerw z wycofaniem bramkarza, co jednak na niewiele im się zdało. Wągrowczanie pewnie doprowadzili mecz do końca, zwyciężając ostatecznie 38:33.

Na pochwałę po tym meczu zasługuje cały zespół, ale wyróżnić należy dwie postaci. Niemalże bezbłędnego Pawła Gregora, który rzucił aż 16 goli, oraz Igora Drzazgowskiego, który - poza zdobyciem 10 bramek był najjaśniejszą postacią zespołu, jeżeli chodzi o rozegranie i wypracowywanie sytuacji kolegom. Świetnie prezentował się także w odbiorze. Z dobrej strony pierwszy raz pokazał się też Marek Boneczko, który do bramki gości trafiał czterokrotnie. Usta krytykom swoim występem zamknął również Artur Gawlik, który tego dnia popisał się kilkoma wyśmienitymi interwencjami, wybraniając m.in. rzut karny!

Nielba utrzymała szóste miejsce w logowej tabeli. Kolejne trzy mecze - ze Stalą Gorzów, Padwą Zamość i MKSem Wieluń podopieczni Bartosze Świerada rozegrają na wyjeździe. Do własnej hali wrócą dopiero 12 marca, na mecz ze Śląskiem Wrocław.

MKS Nielba Wągrowiec - MSPR Siódemka-Miedź-Huras Legnica 38:33 (18:15)
Nielba: Gregor 16, Drzazgowski 10, Boneczko 4, Przychodzeń 3, Skrzypczak 2, Kelm 2, Marcinkowski 1, Duszyński, Widziński, Gawlik (B), Jankowski (B)

Piłka ręczna. Dominacja! Nielba pewnie wygrywa we własnej ha...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto