Piotr Łasicki uciekł z ośrodka i zaginął

Piotr Łasicki zaginął 29 sierpnia. Minęły już ponad trzy tygodnie, a nastolatek nadal się nie odnalazł.
- Wiemy, że zaginiony uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Antoniewie razem z kolegą. Dlaczego to zrobił, ciężko powiedzieć, może nie chce wrócić do domu. Z naszych ustaleń wynika, że chłopak przebywa w Poznaniu, gdzie prawdopodobnie był widziany przez świadków - mówią funkcjonariusze wągrowieckiej policji.

Co ciekawe, w dniu zaginięcia 16- letni Piotrek kontaktował się ze swoją matką, zapewniając ją, że wszystko w porządku. To dlaczego wraz ze swoim kompanem nagle uciekł z Antoniewa? To póki co, pozostaje na razie tajemnicą. Trwają poszukiwania.

- Odezwał się do mnie tylko dwa razy. Zapewniał, że wszystko jest dobrze, że nie mam się martwić. To było 1 i 9 września, do tej pory nie daje znaku życia - mówi załamana Anna Łasicka, matka Piotrka.

- Nie mam pojęcia co strzeliło mu do głowy. Od kilkunastu dni nie śpię po nocy, jak można zmrużyć oczy, nie wiedząc co dzieje się z własnym dzieckiem. Odchodzę już od zmysłów i jestem u kresu wytrzymałości. Staram się też szukać Piotra na własną rękę, rozklejam ulotki - dodaje drżącym głosem kobieta.

Wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu szesnastolatka, jego matka prosi o kontakt pod numerem telefonu 605 671 442. O zaginionym można również powiadomić najbliższą jednostkę policji wykręcając jeden z numerów alarmowych, 997 bądź 112.