O tragicznej śmierci Szymona pisaliśmy już w zeszłym tygodniu. 29-latek zginął w swoje urodziny, 17 grudnia na autostradzie niedaleko Frankfurtu. Mężczyzna był kierowcą busa na trasach międzynarodowych. - Uśmiech nigdy nie znikał z jego twarzy. Potrafił nas rozśmieszyć w każdej sytuacji. Szymon kochał gotowanie i wycieczki w góry. Był bardzo ciepłym i rodzinnym człowiekiem. Nie możemy pogodzić się z jego śmiercią. Odszedł tak wcześnie... - powiedziała nam siostra zmarłego, pani Madga.
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?