Pożar drewnianego domku pod Wągrowcem. Strażacy znaleźli na miejscu zwęglone szczątki psa

Jak poinformowali strażacy ze straży pożarnej w Wągrowcu, zgłoszenie o pożarze wpłynęło 13 lutego około godziny 20. Wynikało z niego, że pali się drewniany domek w Pokrzywnicy.

Jak relacjonuje przedstawiciel strażaków, kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że cały domek objęty jest pożarem.

- Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu dwóch prądów wody w natarciu na palący się domek. Po ugaszeniu przeszukano pogorzelisko oraz teren przy obiekcie w celu ewentualnego ustalenia osób poszkodowanych - wyjaśniają strażacy z KP PSP w Wągrowcu.

Niestety, po przeszukaniu obiektu, natrafiono na zwęglone cząstki psa.

Na miejscu pojawiła się także policja, której zadaniem było ustalenie, co dzieje się z osobą, która mieszkała w tym miejscu. Okazało się, że mieszkaniec domku znajdował się w tym czasie pod innym adresem.