Z relacji rolników z powiatu wągrowieckiego wynika, że w proteście mogło wziąć udział nawet 10 tysięcy osób. Wszyscy protestowali przeciwko "Piątce dla zwierząt".
- Spotkaliśmy się na Placu Trzech Krzyży. Następnie wyruszyliśmy pod siedzibę sejmu, gdzie nikt do nas nie wyszedł. Później udaliśmy się pod Pałac Prezydencki - relacjonuje nam rolnik z powiatu wągrowieckiego, który wziął udział w proteście.
Rolnicy sprzeciwiają się nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, którą PiS nazwał ,,Piątką dla zwierząt”. Przewiduje ona między innymi całkowitą likwidację branży futrzarskiej w rok, ograniczenie uboju rytualnego, a także unormowanie przepisów dotyczących trzymania zwierząt na uwięzi i psów w kojcach.
- Uważam, że pomysły PIS-u doprowadzą do upadku polskiego rolnictwa. Rozpoczną od likwidowania ferm ze zwierzętami futerkowymi, a skończą na nas - rolnikach hodujących bydło czy trzodę. Jako jeden z rolników czuję się oszukany przez polską władzę. Minister rolnictwa reprezentuje interes rolników. Nie może być tak, że działa na naszą szkodę - przyznaje rolnik.
W proteście uczestniczyła także rolniczka Patrycja Stempniak, która już niejednokrotnie wypowiadała się na naszych łamach.
Rolnicy zapowiedzieli, że niebawem będą protestować na ulicach.
Polub nas na fb
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?